głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skomplikowanynick

 nie mówcie do mnie kiedy mam słuchawki w uszach  bo i tak nic nie słyszę  a słucham zbyt zajebistej muzyki  żeby ją wyłączyć.

marchewkowybanan dodano: 27 października 2011

"nie mówcie do mnie kiedy mam słuchawki w uszach, bo i tak nic nie słyszę, a słucham zbyt zajebistej muzyki, żeby ją wyłączyć."

 a później znów wyjde i bede udawać  że daje rade   bo przecież daje  nie?

marchewkowybanan dodano: 27 października 2011

"a później znów wyjde i bede udawać, że daje rade - bo przecież daje, nie?"

Ludzkie ciało regeneruje się co sześć miesięcy.   Prawie każda komórka włosa  skóry  czy kości umiera i zostaje zastąpiona przez nową.   NIE JESTEM TYM  KIM BYŁAM W KWIETNIU...

marchewkowybanan dodano: 27 października 2011

Ludzkie ciało regeneruje się co sześć miesięcy. Prawie każda komórka włosa, skóry, czy kości umiera i zostaje zastąpiona przez nową. NIE JESTEM TYM, KIM BYŁAM W KWIETNIU...
Autor cytatu: koffi

patrzę na Jej bladą twarz i wymęczone  przepełnione łzami oczy. podpięta do aparatury setkami kabli spogląda na Mnie próbując lekko się uśmiechnąć na przywitanie. chłodnymi opuszkami palców próbuje złapać Moją dłoń. pod białą   cienką warstwą pościeli leży Jej kruche  wychudzone ciało. staram się ogrzać Ją choć na chwilę parząc gorącą herbatę. siadam obok i mimowolnie do oczu zaczynają napływać łzy. ' mam nadzieję  że poradzisz sobie w życiu  córuś ' mówi  po czym zostawia mnie z głuchym sygnałem wydobywającym się z urządzeń trzymających Ją przy życiu.   yezoo

yezoo dodano: 27 października 2011

patrzę na Jej bladą twarz i wymęczone, przepełnione łzami oczy. podpięta do aparatury setkami kabli spogląda na Mnie próbując lekko się uśmiechnąć na przywitanie. chłodnymi opuszkami palców próbuje złapać Moją dłoń. pod białą , cienką warstwą pościeli leży Jej kruche, wychudzone ciało. staram się ogrzać Ją choć na chwilę parząc gorącą herbatę. siadam obok i mimowolnie do oczu zaczynają napływać łzy. ' mam nadzieję, że poradzisz sobie w życiu, córuś ' mówi, po czym zostawia mnie z głuchym sygnałem wydobywającym się z urządzeń trzymających Ją przy życiu. [ yezoo ]

 los stawia nam w życiu różnych ludzi  jednych z nich tylko na chwilę  a innych na zawsze  jedno jest pewne: każda z tych osób czegoś nas uczy.

marchewkowybanan dodano: 27 października 2011

"los stawia nam w życiu różnych ludzi, jednych z nich tylko na chwilę, a innych na zawsze, jedno jest pewne: każda z tych osób czegoś nas uczy."

nie ma to jak wkuwać fizykę do trzeciej w nocy   a dostając do ręki test  myśleć tylko o jednym wielkim WTF .   yezoo

yezoo dodano: 26 października 2011

nie ma to jak wkuwać fizykę do trzeciej w nocy , a dostając do ręki test, myśleć tylko o jednym wielkim WTF . [ yezoo ]

no pewnie  że czytam. :D czubku. :  teksty marchewkowybanan dodał komentarz: no pewnie, że czytam. :D czubku. :* do wpisu 26 października 2011
Była  ale jej nie potrzebował.

yezoo dodano: 26 października 2011

Była, ale jej nie potrzebował.

niszczysz mnie milczeniem.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

niszczysz mnie milczeniem. [ yezoo ]

zagłuszasz mi serce sobą.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

zagłuszasz mi serce sobą. [ yezoo ]

uwielbiałam  gdy powtarzał mi  że kocha. kiedy beztrosko kupował mi lizaka i patrząc jak słodko się nim zajadam   czule całował mnie w czoło. gdy siedzieliśmy u mnie  a ja wkuwałam matmę   siedział obok  by móc potrzymać za rękę. podczas ogromnej ulewy  skryci pod cienką warstwą parasola  patrzył głęboko w Moje oczy. kiedy stojąc tak cholernie blisko siebie zbliżał swoje wargi do moich. będąc obok  potrafił ramionami zapewnić bezpieczeństwo. no  ale tak. przecież robiąc to  nigdy nie powiedział   to tak na zawsze  skarbie   .   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

uwielbiałam, gdy powtarzał mi, że kocha. kiedy beztrosko kupował mi lizaka i patrząc jak słodko się nim zajadam , czule całował mnie w czoło. gdy siedzieliśmy u mnie, a ja wkuwałam matmę , siedział obok, by móc potrzymać za rękę. podczas ogromnej ulewy, skryci pod cienką warstwą parasola, patrzył głęboko w Moje oczy. kiedy stojąc tak cholernie blisko siebie zbliżał swoje wargi do moich. będąc obok, potrafił ramionami zapewnić bezpieczeństwo. no, ale tak. przecież robiąc to, nigdy nie powiedział " to tak na zawsze, skarbie " . [ yezoo ]

uwielbiałam schodzić wieczorami do kuchni  by znów napełnić kubek gorącym kakao. zza wielkich  czarnych okularów spoglądałam na rodziców wymieniających się informacjami z bieżąco czytanych gazet. siadałam na blacie szafki i patrzyłam na nich z uśmiechem. tata jak zwykle żartował  pytając o swojego zięcia . a mama uwielbiała dla Niego gotować  dlatego wciąż wypytywała  kiedy znów mnie odwiedzi. będąc z Nim sam na sam w pokoju  potrafili zajrzeć i spytać  czy czegoś Nam nie brakuje. teraz też zaglądają   z pytaniem  czy sobie radzę i czy mogą mi jakoś pomóc.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

uwielbiałam schodzić wieczorami do kuchni, by znów napełnić kubek gorącym kakao. zza wielkich, czarnych okularów spoglądałam na rodziców wymieniających się informacjami z bieżąco czytanych gazet. siadałam na blacie szafki i patrzyłam na nich z uśmiechem. tata jak zwykle żartował, pytając o swojego zięcia . a mama uwielbiała dla Niego gotować, dlatego wciąż wypytywała, kiedy znów mnie odwiedzi. będąc z Nim sam na sam w pokoju, potrafili zajrzeć i spytać, czy czegoś Nam nie brakuje. teraz też zaglądają , z pytaniem, czy sobie radzę i czy mogą mi jakoś pomóc. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć