 |
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
|
|
 |
Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
 |
Nadzieja lubi osoby żyjące marzeniami, nadzieja lubi szeptać do ucha tak długo, że zwykłe „cześć” zamienia się niemal w wyznanie miłości.
|
|
 |
Tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. Wyliczyć, ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć. Udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie.. i spojrzenie też takie mam.
|
|
 |
Napisała krótki list do serca, pytając czerwonego mistrza, dlaczego wybrał akurat Jego.
|
|
 |
Miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy.
|
|
 |
- Wiesz, kiedyś chciałem być aktorem...
- Jesteś nim.
- Jak to?
- Masz główną rolę w moich snach.
|
|
 |
Tysiące łez i wrzasków, kłotni i nieprzespanych nocy. Miliony wieczórów spędzonych samotnie przy tanim winie i paczce fajek. Setki przesłuchanych piosenek o nieszczęśliwej miłości i upodabniania się z jej głownymi bohaterami. Dziesiątki zerwań i oczekiwań w niepokoju czy nasze drogi jednak się zejdą. I jedna rzecz, jedna myśl, jedno bicie serca które zawsze kierowało nasze życie ponownie na jedną drogę. Najważniejsze, że przetrwaliśmy prawda?
|
|
 |
Perfekcyjnie opanowane udawanie obojetnosci.
|
|
 |
Jesteś jak pluszowy miś, którego nigdy nie miałam. Stałam tylko z drugiej strony wystawy i ze łzami w oczach patrzyłam przez szybę, jak inna dziewczynka go dostaje.
|
|
 |
Oszalałam na punkcie sposobu w jaki wymawiasz moje imię.
|
|
 |
Kiedyś po prostu podszedł. Złapał mnie za rękę, położył ją sobie na lewej piersi i spytał: "Czy tak bije serce kogoś, kto bajeruje?"
|
|
|
|