 |
Masz w oczach dwie smutne kropelki, jak kryształki cukru, które rozpływają się z miłości.
|
|
 |
Powiedz mi coś, co sprawi, że się uśmiechnę.
|
|
 |
Najgorzej, gdy kończy się coś, czemu tak naprawdę nie pozwoliliśmy się rozpocząć.
|
|
 |
Wymyślasz milion powodów dlaczego go tak bardzo nienawidzisz, ale i tak między Twoimi oddechami słychać jeszcze cichutkie westchnienia miłości.
|
|
 |
Oby zawiasy, na których trzyma się nasza przyjaźń nigdy nie pokryły się rdzą.
|
|
 |
Prawdziwe uczucie nigdy nie ma końca - ono tylko się ukrywa.
|
|
 |
Marzyła o jego pachnących włosach na swojej poduszce. O jego oczach patrzących na nią, gdy zasypia.
|
|
 |
Chodź, opowiem Ci o moim życiu. O miłości, która miała trwać wiecznie. O przyjaźni, której nie było. O bliskich mi osobach, które nagle odeszły.
|
|
 |
Upchnęła go w zakamarku pamięci, który zamknęła na klucz. Sądziła, że na dobre, że zamek wytrzyma lekki nacisk i się nie otworzy. Lecz kiedy go ujrzała drzwi do jej zakamarka pamięci wyskoczyły z zawiasów jak po eksplozji gazu.
|
|
 |
Odpychał ją od siebie, ale tak naprawdę zawsze jej pragnął.
|
|
 |
Jak co dzień wyjmuje z szuflady uśmiech, zawieszam dumnie i noszę tak długo, aż zmęczona padam na łóżko.
|
|
 |
Zapamiętywała każdą najmniejszą chwilę. Chowała gdzieś głęboko między szczelinami umysłu. Tak na zapas, na czarną godzinę.
|
|
|
|