|
Widzisz tę osobę i wszystko się zmienia. Nagle to nie grawitacja Cię przyciąga. Tylko on, wszystko inne przestaje się liczyć. Zrobiłabyś wszystko, by być dla niego wszystkim.
|
|
|
Czego się boję? Boję się, że pewnego dnia odejdziesz.I, że już nigdy nie będę szczęśliwa jak teraz.
|
|
|
Słowa, które nigdy nie powinny wydobyć się z ust. Spojrzenia, które nie miały prawa się zetknąć. Dotyk, który mimo delikatności zostawił straszne blizny.
|
|
|
Musisz wiedzieć po co żyjesz, żeby wiedzieć o co walczyć.
|
|
|
Nie płacz. Ludzie potrafią ranić i odchodzić. wracać też potrafią, wiesz?
|
|
|
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
|
Czuł,jak przeszyła go bezsilność,zostawiając w duszy ślad.
|
|
|
Łatwo wmawiać sobie,że cały tunel jest oświetlony,gdy tymczasem widzi się jedynie promyczek na jego końcu.
|
|
|
Nagle zaczęło jej się wydawać,że ten obcy pokój ją obejmuje.
Że jest bezpiecznym kokonem,macicą, w której żadne niebezpieczeństwo nie mogło jej dosięgnąć.Ukryta.Ocalona.
Właśnie tak.Zaczęła nasłuchiwać;jedynym dźwiękiem,jaki dobiegł
do jej uszu,był delikatny szum wentylatora - i jeszcze delikatniejszy oddech jej mężczyzny.
|
|
|
Po raz kolejny zamarzyło się jej,żeby wszystko dało się zamknąć.Zakończyć.Może to byłby najlepszy wybór nawet dla niewinnych?Ostateczna nicość
|
|
|
Jeżeli wszechświat ma się rozpaść
niech zrobi to teraz. Teraz.
|
|
|
Chcę odwagi,by wytrzymać jeszcze trochę.
|
|
|
|