 |
i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.
|
|
 |
Nie krzywdź jej tak jak mnie krzywdziłes. Ona tego nie zniesie. [neesquik]
|
|
 |
|
To nie jest tak,że to do mnie wraca,to nigdy nie mineło,a to że jestem jego świadom dobija mnie bardziej. Najbardziej w pamięć zapadł mi dzień w którym wyznałem Ci miłość.Wtulając się w moje ramiona,zasnęłaś na łóżku,przykryłem cię kocem i położyłem się obok. Pamiętam jak uśmiechałem się sam do siebie bo tak mocno się rozpychałaś,patrzyłam na Ciebie jak debil gdy śpisz.Gdy wstałaś byłaś taka słodka,rozczochrana i zaspana taką lubię Cię najbardziej.Gdy rozmawialiśmy leciała jakaś bezsensowna komedia ogarneliśmy tylko początek gdy on wyznawał jej ,że ją kocha . Posmutniałaś. Dobrze wiedziałem co czuje i ,że chce spędzić z tobą reszte życia,ale nie potrafiłem wykrzesać z siebie tych dwóch słów,to mnie bolało. Po twojej twarzy wyczytałem,że jesteś zawiedziona. Z kieszeni wypadł Ci kapselek od tymbarka 'powiedz co czujesz'. Pochyliłem się i wyzeptałem Ci te dwa słowa, bałem się twojej reakcji. Usłyszałem ' Ja Ciebie też' wiesz jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy. [chcialbym]
|
|
 |
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś, gdzieś w tłumie zobaczę Twój uśmiech. [neesquik]
|
|
 |
Na lekcji : - Kurwa! odwróć się korniszonie.! Wydarłam się na całą klasę- Paulina.! Jak ty się wyrażasz? - ładnie. miałam powiedzieć Chuju ale jestem na lekcji wiec muszę się jakoś wyrażać proszę pani. - za drzwi.! - dziękuje za skrócenie lekcji, ey X daj zapalare.[neesquik]
|
|
|
|