 |
To, że czasem się nie dogadywaliśmy, że krzyczeliśmy na siebie, wyrzucając z siebie wszystko to co niepotrzebne, wcale nie oznaczało, że nam na sobie nie zależało. / Endoftime.
|
|
 |
Pytałaś mnie - czemu już nie dzwonię? kumple też tam coś pytają - zapomniałeś o niej?/TMK aka Piekielny
|
|
 |
Potrzebuję Cię tak bardzo, z obawy, że Cię stracę nie zauważyłem, że już mi uciekasz./ skor?
|
|
 |
nie chcę Cię stracić. nie chcę budować tego wszystkiego od nowa z inną osobą. tylko Ty się liczysz i tylko z Tobą pragnę być. / allyouneedisloove
|
|
 |
2. i przede wszystkim zakochana w Tobie całym sercem, które tak naprawdę już dawno Ci oddała, a Ty zrobiłes z niego ciepłe, ciekłe ścierwo. Egoistycznie przytulasz Ją do siebie i wprowadzasz do swojego świata by znowu krwawiła i umierała z Twoim imieniem na duszy. I kurwa jestem tym pieprzonym, zjebanym, frajerem. Każdego dnia jak Bin Laden, bombarduje miasto skryte w Jej pięknym wnętrzu, w którym buduje naszą przyszłość. I kurwa nienawidzę siebie za to i choć próbuję się zmienić, to jest to syzyfowa praca. Skurwiel pozostanie skurwielem.
|
|
 |
1.Wiesz, co jest najgorsze? Gdy kochasz kogoś każdą najmniejszą cząsteczką w sobie, do granic. Widzisz w tej osobie ideał w ciele człowieka, Twoje serce ubrane w skórę. Jej uśmiech jest drogowskazem w ciemnych alejach codzienności, krwiobiegiem napędzającym Cię do życia, sensem bez którego nie potrafisz istnieć. A Ty jesteś Skurwiałym dupkiem, który wszystko niszczy jak tornado, w kilka sekund rozwalasz całą utopię waszych serc, uczucie, o którym sobie szeptały i uśmiechy tak szczere jak małe dzieci. Jesteś debilem, który owija w szkło słowa i rzuca nimi prosto w środek Jej serca, tak by skurczyło się i pękło na kryształki, kryształki, które spłyną po zimnym policzku. Jesteś skończonym idiotą, który każdego dnia drze Jej cierpliwość, oddanie i zaufanie na strzępy. Jesteś frajerem i pierdolonym szczęściarzem, bo Ona każdego dnia staje w progu Twojego życia, z wyciągniętym sercem i pyta czy może wejść. Stoi cała zakrwawiona, pocięta, zmęczona, poobijana, postrzępiona i przede wszystkim z
|
|
 |
Widziałem go z tą suką , chłodna , biała dama. Dla niego tyś używką tyś, do rana zdradzana. / Kali
|
|
 |
Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki, wąchając znajome perfumy, czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś, niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni, że to nie było tylko przeze mnie, że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy, ale też tym, że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi, bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.
|
|
|
|