![pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
|
|
![Mówiąc do Ciebie ' szmato ' obrażam przedmiot który niczemu sobie nie zawinił.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
` Mówiąc do Ciebie ' szmato ' obrażam przedmiot, który niczemu sobie nie zawinił.`
|
|
![Płaczesz? Nie zmywam tusz metodą naturalną.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
- Płaczesz?
- Nie, zmywam tusz metodą naturalną.
|
|
![Kici Kici bądźmy dziś nieprzyzwoici.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
Kici Kici bądźmy dziś nieprzyzwoici.
|
|
![nie kilometry dzielą ludzi lecz obojętność.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
nie kilometry dzielą ludzi , lecz obojętność.
|
|
![Szanuj ludzi którzy znajdą dla Ciebie czas w swoim napiętym grafiku a kochaj tych którzy nawet nie pomyślą o grafiku gdy dowiedzą się że ich potrzebujesz.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
Szanuj ludzi, którzy znajdą dla Ciebie czas w swoim napiętym grafiku, a kochaj tych, którzy nawet nie pomyślą o grafiku, gdy dowiedzą się, że ich potrzebujesz.
|
|
![Ironia kiedy płacząc przez Niego tylko do Niego chciałabym się przytulić.](http://files.moblo.pl/0/4/30/av65_43049_214ac61a002aa5a84fdf4784.jpg) |
Ironia - kiedy płacząc przez Niego, tylko do Niego chciałabym się przytulić.
|
|
![Wracasz. Odchodzisz. Odchodzisz. Wracasz. W mojej głowie plączą się tysiące myśli na sekundę. Nie wiem co mam robić. Powiedz mi co ja do cholery robię źle że mówisz że mnie kochasz a po chwili zamykasz przede mną drzwi. Oddałem Ci swoje serce na dłoni. Miałaś je pielęgnować przynajmniej tak mi mówiłaś. Miałaś je kochać i dbać o nie. Jednak rzuciłaś mi je pod stopy jest zszargane zniszczone i podziurawione. Ty też mi oddałaś swoje jednak dziś Ci je zwracam. Zwracam Ci serce które wypełniłem miłością.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40178_belly415714.jpg) |
|
Wracasz. Odchodzisz. Odchodzisz. Wracasz. W mojej głowie plączą się tysiące myśli na sekundę. Nie wiem co mam robić. Powiedz mi co ja do cholery robię źle, że mówisz, że mnie kochasz, a po chwili zamykasz przede mną drzwi. Oddałem Ci swoje serce na dłoni. Miałaś je pielęgnować, przynajmniej tak mi mówiłaś. Miałaś je kochać i dbać o nie. Jednak rzuciłaś mi je pod stopy, jest zszargane, zniszczone i podziurawione. Ty też mi oddałaś swoje, jednak dziś Ci je zwracam. Zwracam Ci serce, które wypełniłem miłością.
|
|
![Znowu błądzę i buduje swój sen.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40178_belly415714.jpg) |
|
Znowu błądzę i buduje swój sen.
|
|
![Jeden krok może zmienić wszystko. Wyobraź sobie że stoisz nad przepaścią. Wiatr wieje Ci prosto w twarz a Ty stoisz z tą satysfakcją że wszystko może się skończyć. Jeden krok i będziesz wolny. Wolny niczym ptak. Będziesz spadał jak upadły anioł tyle tylko że nie rozprostujesz swoich skrzydeł. Za chwilę wszystko się skończy. Już nigdy nie zaznasz cierpienia. Już nigdy nie zaznasz szczęścia. Żadnych uczuć już nigdy więcej.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40178_belly415714.jpg) |
|
Jeden krok może zmienić wszystko. Wyobraź sobie, że stoisz nad przepaścią. Wiatr wieje Ci prosto w twarz, a Ty stoisz z tą satysfakcją, że wszystko może się skończyć. Jeden krok i będziesz wolny. Wolny niczym ptak. Będziesz spadał jak upadły anioł tyle tylko, że nie rozprostujesz swoich skrzydeł. Za chwilę wszystko się skończy. Już nigdy nie zaznasz cierpienia. Już nigdy nie zaznasz szczęścia. Żadnych uczuć już nigdy więcej.
|
|
![Zawsze przychodziłeś wtedy gdy było Ci to na rękę. Byłeś sam dlaczego miałbyś siedzieć sam przyjdź do mnie przecież wiedziałeś doskonale że ja jestem zawsze. Ale co zrobisz gdy akurat postanowisz ponownie zapukać do moich drzwi a mnie w progu nie będzie zniecierpliwionej lecz poczujesz pustą przestrzeń? Mój obłok bo najzwyczajniej będę tam gdzie błagałeś bym nigdy nie poszła. Przyjdź. Zapukaj do tych drzwi tak bardzo je znasz. Ja będę dziś jeszcze jestem. A jutro? Jutro może mnie nie być każdy mój dzień jest tak bardzo niepewny. Nigdy Ci o tym nie mówiłam bałam się że nie zrozumiesz. Nadal boję dlatego nie mam na tyle odwagi by Ci powiedzieć wszystko co powinieneś wiedzieć. Przepraszam jeśli kiedyś się obudzisz a mnie zabraknie i obiecaj mi jedno. Przyrzeknij że nie spóźnisz się o całe życie z tym by spojrzeć w moje oczy i się przyznać. Do błędów których popełniłeś tak wiele i nigdy nie pomyślałeś o mnie tym że wyrządziłeś mi krzywdy których nie wymazały łzy.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40178_belly415714.jpg) |
|
Zawsze przychodziłeś wtedy, gdy było Ci to na rękę. Byłeś sam, dlaczego miałbyś siedzieć sam, przyjdź do mnie, przecież wiedziałeś doskonale, że ja jestem zawsze. Ale co zrobisz, gdy akurat postanowisz ponownie zapukać do moich drzwi, a mnie w progu nie będzie zniecierpliwionej, lecz poczujesz pustą przestrzeń? Mój obłok, bo najzwyczajniej będę tam, gdzie błagałeś, bym nigdy nie poszła. Przyjdź. Zapukaj do tych drzwi, tak bardzo je znasz. Ja będę, dziś jeszcze jestem. A jutro? Jutro może mnie nie być, każdy mój dzień jest tak bardzo niepewny. Nigdy Ci o tym nie mówiłam, bałam się, że nie zrozumiesz. Nadal boję, dlatego nie mam na tyle odwagi, by Ci powiedzieć wszystko, co powinieneś wiedzieć. Przepraszam, jeśli kiedyś się obudzisz, a mnie zabraknie i obiecaj mi jedno. Przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie z tym, by spojrzeć w moje oczy i się przyznać. Do błędów, których popełniłeś tak wiele i nigdy nie pomyślałeś o mnie, tym, że wyrządziłeś mi krzywdy, których nie wymazały łzy.
|
|
![dlaczego naszym babciom i dziadkom się udawało? spotykali się we wczesnej młodości i żyli ze sobą do końca. nawet przez myśl im nie przeszło by rozglądać się za kimś innym bo kochali się z taką pasją że świata poza sobą nie widzieli. co do cholery zmieniło się od tamtych czasów że teraz nie wierzymy już w taką miłość jedną bezwarunkową szczęśliwą taką do końca? obecnie albo kochamy kogoś kto nas rani albo ranimy kogoś kto kocha nas.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40178_belly415714.jpg) |
|
dlaczego naszym babciom i dziadkom się udawało? spotykali się we wczesnej młodości i żyli ze sobą do końca. nawet przez myśl im nie przeszło, by rozglądać się za kimś innym, bo kochali się z taką pasją, że świata poza sobą nie widzieli. co do cholery zmieniło się od tamtych czasów, że teraz nie wierzymy już w taką miłość, jedną, bezwarunkową, szczęśliwą, taką do końca? obecnie albo kochamy kogoś kto nas rani, albo ranimy kogoś kto kocha nas.
|
|
|
|