 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
 |
Kiedy jestem smutna czytam stare wiadomości od Ciebie i udaję że otrzymałam je dopiero przed chwilą. Taki mały trik aby na mojej twarzy przez chwilę gościł szczery uśmiech.'
|
|
 |
nikogo wspanialszego nie znajdę w żadnej romantycznej opowieści ♥
|
|
 |
mimo wszystko... potrzebuje tego bałaganu jaki robisz w moim życiu ...
|
|
 |
udaje szczęście i bezgraniczną radość, a rozpierdala mnie od środka, więc nie wymagajcie ode mnie szczerego uśmiechu.!
|
|
 |
czemu zawsze piszesz do mnie , gdy już stracę na to całą nadzieje . ?
|
|
 |
Poznaliśmy się przez mojego przyjaciela , spotykaliśmy się codziennie . Patrzyłeś na mnie jak na małego słodkiego kociaka. Wiedziałam że coś pomiędzy nami jest , tak bynajmniej mi się zdawało . Byłeś dla mnie powodem do życia i bólu ukojeniem . Chciałam z tobą być , kochałam cię i potrzebowałam. Pewnego dnia okropnie pokłóciłam się z moja najlepsza przyjaciółką . Opowiedziałam ci o tym wszystkim ty tylko wzruszyłeś ramionami i powiedziałeś że muszę sobie poradzić . A ja nie oczekiwałam od ciebie wiele chciałam tylko żebyś powiedział te cholerne słowa "nie martw się jestem z tobą". Zawiodłam się na tobie . A później już wszystko było oczywiste gdy powiedziałeś mi że mnie nie kochasz zrozumiałam czemu byłam ci taka obojętna . Stwierdziłeś że byłam tylko jednym z wielu pionków w twojej grze.Załamałam się lecz próbowałam zapomnieć.Było to trudne gdyż każdej nocy pojawiałeś się w moim śnie.To właśnie przez ciebie tak trudno mi zaufać innym.Ja byłam pionkiem , a ty jesteś skurwielem.Twoja M.
|
|
 |
Tak kocham cię i wcale się tego nie wstydzę pomimo tego że nie jesteś tym księciem z moich snów . Bo ja kocham cię za to że przy mnie jesteś i nigdy mnie nie zostawiłeś z problemami . Za to że kiedy ty siedzisz obok mnie na mojej twarzy pojawia się uśmiech od ucha do ucha .
|
|
 |
Znałam go tylko dwa tygodnie . Był wspaniały jedyny w swoim rodzaju . Brunet o niebieskich oczach . Jego chuligański uśmiech urzekł mnie . Za każdym razem gdy się spotykaliśmy przytulał mnie , dawał miłego buziaka . Pamiętam ten dzień jak stanął przede mną i wypowiedział te słowa "Chcesz ze mną być .?" Nogi ugięły się pode mną . Na tę chwilę czekałam od dłuższego czasu . Udałam że jest mi obojętny i od niechcenia powiedziałam "chyba tak " . Przez kolejne dni było zajebiście . On potrafił mnie dowartościować byle buziakiem w szyję . Za to go kocham i wiem że to ten jedyny .
|
|
|
|