 |
Daj czasem spokój. Po którymś razie tak się przejedziesz, że nawet nie odróżnisz czy właśnie się cieszysz czy masz wyjebane.
|
|
 |
Wiedział, że to co zrobił było najgorszym głupstwem na świecie. I starał się to naprawić, a jak czuł, że jest w porządku, mógł w końcu powiedzieć, że jest szczęśliwy.
|
|
 |
Potraktował mnie jak zabawkę. Taką beznadziejnie, spieprzoną zabawkę. A ja nie odmawiałam mu przyjemności. Dziecku nic się nie odmawia. I wyszło, że jest największym chujem, a ja nadal mam ochotę powiedzieć mu prosto w oczy "Pobaw się mną."
|
|
 |
Mógł podejść. Mógł zagadać. Jednak jedyne co przychodziło mu wtedy na myśl to: "Nie, i tak mnie odrzuci."
|
|
 |
Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.
|
|
 |
Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.
|
|
 |
Kiedyś było tak, że czułam przyjemny ucisk w brzuchu jak tylko napisałeś do mnie coś miłego, uroczego - a teraz? Teraz tylko się śmieję i nie dopuszczam do siebie żadnego uczucia.
|
|
 |
Huh. Wystarczyło, że podniosła głowę do góry. Szła dumnie korytarzem, a kiedy wiedziała, że się na Nią patrzy, mogła z kpiącym uśmiechem powiedzieć do koleżanki: "Taak, mam wyjebane."
|
|
 |
-Dlaczego on ciągle pisze? Dlaczego wysyła mi takie piosenki!? -To proste. Bo Cię kocha. -Jakby mnie kochał, nie zraniłby mnie! Więc.. czemu wciąż jest dla mnie taki.. ? Czemu ciągle chce pisać, pyta, martwi się?! -Bo mu nadal zależy.
|
|
 |
Zmusił mnie do tylu kłamstw, tylu innych, okropnych rzeczy. A ja nie potrafiłam nawet odmówić. Dla Niego umiałam zrobić wszystko.
|
|
 |
Wiesz co? -Tak? -Myślałam, że Cię kocham bardziej. -Słucham?.. -Taak, myślałam, że będę się zastanawiać dlaczego Cię kocham, a nie robię tego. Więc to znaczy, że nie kocham Cię wcale.
|
|
 |
Westchnąwszy, chwyciła kubek kawy, zaciągając się jej przenikliwym zapachem i stwierdziła, że gorzej zawsze być może.
|
|
|
|