 |
Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
 |
ja już nie wiem, co jest ważne, z czym powinnam dać sobie spokój.
|
|
 |
żałosne, zwykła dziwka a tyle zachodu wokół niej.
|
|
 |
Pamiętasz jak się wtedy czułaś? Zapomniana, bezgranicznie czekająca, pełna marzeń, 1000 myśli przepełniało twoją głowę i tak bardzo naiwna.
_______________
|
|
 |
Na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków , po kolei otwierała każdy . Szukała , kapsla , który nie będzie myślał pozytywnie , kapsla , który ją zrozumie . Uważasz , że znalazła ? skończyła na pierwszym , pod którym narysowane było serce.
|
|
 |
Zniósłbym kolejną szansę, zniósł upadek. Zastrzeliłbym się dla ciebie. . .
I potrzebuję cię tak, jak serce potrzebuje bić.
|
|
 |
a w życiu?.. Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca
.
|
|
 |
Wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji.
|
|
 |
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten chol.ernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem. nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś, gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torebę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam spowrotem. spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając: "ale jak, skąd?". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc: "masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to". uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza.
|
|
 |
od dzisiaj nie ufam nikomu.
|
|
|
|