 |
bądź prawdziwy! doceń prostotę.
|
|
 |
szepnij mi do ucha że jestem tą jedyną.
|
|
 |
niech łączy nas muzyka, wypełnia muzyka, niech gra muzyka w duszy każdego człowieka.
|
|
 |
przed moimi oczami stał piękny pan.
|
|
 |
tak samo ciesze się i tak samo lecą mi łzy.
|
|
 |
Ja jestem taka sama jak Ty, mam takie same marzenia i takie same mam sny.
|
|
 |
Jego oczy , jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
 |
plączą się nogi.
I w głowie jest chaos.
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo.
|
|
 |
papieros nie koił myśli. nasuwał tylko kolejne 'gdyby tu był, nie pozwoliłby mi palić'.
|
|
 |
Chcę być tą jedną, jedyną. Twoją wybranką, bez której nie potrafisz żyć, od której rano odrywasz się niechętnie, a wieczorem pędzisz do niej jak na skrzydłach.
|
|
|
|