 |
Znam tysiące powodów, dla których cię potrzebuję, ale nie szepnę ci nawet o jednym.
|
|
 |
Kiedy odwracasz wzrok, nie chcesz widzieć mnie, ja tylko znów chcę cię mieć przy sobie. / Bracia
|
|
 |
Wyobraź sobie ten moment, gdy przechodzisz obok niego i pamiętasz wszystkie wasze momenty, gdy tęsknisz tak bardzo, a on stoi tylko o krok od ciebie. Z nią.
|
|
 |
Podajcie tytuły smutnych filmów ! :*
|
|
 |
I promise, I can deal with it. I'll handle it, quit it. Just one more time, then that's it. Just a little bit more to get me through this / Kelly Clarkson
|
|
 |
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było./maruudaa
|
|
 |
Siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut .
powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet
i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem
żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła
głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co
najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił
dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała
pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej
żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w
myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .
|
|
 |
Którą grę dziś wybieramy? "Cześć, tęskniłam" czy "My się nie znamy"?
|
|
 |
Mogłabym, jak w teledysku Bulletsów, wziąć bańkę po benzynie, nalać w nią wody i pojechać do was. Delikatnie wystraszyć polewając was nią, wyciągnąć zapałkę i napawać się waszymi przerażonymi minami. Słyszeć jej krzyki. Czemu nie? Może w waszą rocznicę? Taka ładna data. A na sam koniec uśmiechnęłabym się słodko i odeszła zostawiając was mokrych i oszukanych. To by dopiero była zabawa.
|
|
 |
Nie potrafię z ciebie zrezygnować, choć tę walkę dawno już przegrałam.
|
|
 |
To nie on mnie zabija, tylko jego brak.
|
|
 |
Nie wiem czy to wszystko jest warte walki ani czemu codziennie muszę krzyczeć. Nie zawsze wypowiadam słów, które akurat mam na myśli, nigdy nie będę wobec ciebie w porządku. Zależy mi na tobie, nie mogę zaprzeczyć bo okłamie sam siebie a co ważniejsze ciebie. Moja miłość jest całkowicie poświęcona innej osobie. Nieważne że jej nie widuje, ważne że z nią rozmawiam każdego poranka i wieczoru. Zdarza się że nawet w czasie lekcji uniosę wzrok ku górze i przypomnę jej jak bardzo ją kocham by nie zapomniała jakim uczuciem ją darze. Jej oddałem siebie, serce, dusze i rozum. To zawsze będzie ona. Przepraszam, za nadzieje, za to ze mnie poznałaś. Przepraszam, ze namieszałem ci w głowie i życiu. Ja tylko oczekuję jednego. Chwili, w której będę mógł spokojnie odwiedzić ją tam w górze.[black_devils]
|
|
|
|