|
Życie to echo. Co wysyłasz - wraca, co siejesz - zbierasz. Co dajesz - dostajesz. To co widzisz w innych - istnieje w tobie.
|
|
|
Tak przywykłaś do życia w piekle, że niebo Cię przeraża.
|
|
|
Przejdzie, wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu niż życie. I też przechodzi.
|
|
|
Kiedy człowiek powiada, że nie chce o tym mówić, zwykle to znaczy, że nie może myśleć o niczym innym.
|
|
|
Daj Mi siebie, wypełnij mnie po brzegi sobą. Nie pozwalaj Mi oddychać, gdy nie ma cię w pobliżu. Nie pozwól Mi czuć, gdy ty jesteś chen ode mnie. Bądź ze mną kiedy tego potrzebuje, bądź każdą sekundę minuty, każdą minutę godziny, każdą godzinę doby, każdą dobę w miesiącu, każdy miesiąc w roku,każdy rok do nieskończoności.
|
|
|
teraz powiem Ci szczerze, w kompletnym rozbiciu. jesteś najgorszym błędem, jaki popełniłam w życiu.
|
|
|
widzicie, serce to taki kapitał, co do którego nigdy nie wiadomo, jaki procent przyniesie. mogą być duże straty, a może być także wiele szczęścia.
|
|
|
Czasami wybaczamy wielokrotnie ludziom, którzy nam nie potrafią wybaczyć nawet raz.
|
|
|
nadchodzi taka chwila, że nie chcesz być taki jak ludzie, którzy Cię otaczają
|
|
|
Sprawiasz mi bol. Sprawisz, ze glodna jestm. Glodna Ciebie, glodna twoich ust. Nakarm Mnie, zaspokuj niesytosc, uspokuj glowe.
|
|
|
Co mam sobie myslec? O czym mam teraz spiewac? Daj Mi reke, mow do Mnie... Nie chce juz Cie czuc, nie chce Ciebie juz pamietac... Najlepsza bylaby dla Mnie smierc bolesna.
|
|
|
Codzienne umieranie, tak powolne, nie do zaobserwowania. Czuje tylko bolesny ucisk, gdy widze Cie juz nie patrzacego na Mnie tak jak wczesniej. Zamykam moje serce na cztery spusty, lancuch i klodke. Mysli beda dalej bladzily i wbiegaly w slepe uliczki. Wylecze sie kiedys i to bedzie kres wszelkiego zycia.
|
|
|
|