| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przychodzą takie dni, kiedy nie mam ochoty na nic, kiedy wszystko wydaję mi się być takie skomplikowane, kiedy zapominam jak oddychać. Staram się je zwalczać w każdy sposób, ale wtedy nawet dobry film, chipsy i gorąca kawa nic nie dają. Zaczynam myśleć, dużo myśleć... Dochodząc do wniosku, że za dużo zmian w tym moim życiu, jednocześnie sobie wmawiam, że to tylko chwilowe zmiany, że i tak miną i wszystko będzie jak dawniej. Wtedy przypominam sobie co zrobiłam, żeby było jak kiedyś. I nachodzi mnie dziwna ochota, żeby o tym zapomnieć, żeby znów udawać, że jest OK, ale wiesz? Już chyba nie mam na to sił. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uwielbiam twoją chujową obojętność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam dość kochania Ciebie, teraz pobawimy się w grę z moimi zasadami... Jestem obojętna, a Tobie zależy, czas start! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zamknij oczy i przypomnij sobie nas razem... Nadal chcesz z nią być? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zawiódł, więc nie zasługuje na zaufanie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeżeli nie możesz o nim zapomnieć, to znak, że nadal coś Cię przy nim trzyma. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pamiętam każdy centymetr Twojego ciała, Twój głos, Twój zapach i to jak się uśmiechasz. Stałeś się moją obsesją, moją własną chorą paranoją. Od ostatniego spotkania upłynął już rok, a ja wciąż pamiętam to tak dokładnie. Trzymałeś mnie za rękę, szliśmy wtedy naszą ulubioną ulicą. Ci kolesie, gdyby nie oni.. Byłbyś tu ze mną, byłbyś nadal. Najbardziej bolała ta cicha nadzieja w głębi mnie, że może jest jakiś ratunek, ale nic z tego. Przeklęty 16 października, przeklęta godzina 04.04. Wróć tu, bo chcę znów poczuć smak Twoich ust. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | świat opiera się na zmianach. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | szanuj się, bo nikt Cię nie poszanuję dziewczyno. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mogłabym udawać, że nic się nie stało, że nadal Ci ufam i że nie mam Ci nic za złe, ale nie chcę oszukiwać sama siebie, bo przecież mówiłeś, że mam do siebie szacunek i zawsze podejmuję słuszne decyzję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | sam wiesz jak boli złamane serce, ale co z tego skoro zapominasz o tym tak często. |  |  |  |