 |
Wyciągam dłoń oczekując pomocy, ale niekiedy nikt jej nie zauważa.
Nie jestem w stanie wyciągnąć jej dalej.
|
|
 |
Nikt nie docenia tego, jak skutecznie powstrzymuję się od bycia rozszalałym psychopatą.
|
|
 |
Bardzo Cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają uwieszone na ramieniu męża, albo stoją w kuchni przy zlewie.. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu musi być coś więcej. Nie umrę zmywając filiżanki.
|
|
 |
idę umierać na niewyjaśnione przyczyny własnych błędów.
|
|
 |
czuje, że będzie zajebiście ♥
|
|
 |
Chciałabym pewności, że po zamknięciu powiek nie zobaczę Twojej twarzy, nie spłyną po policzkach słone łzy i nie zabraknie oddechu, chciałabym noc bez zmartwień i lęku, a Ty jesteś wciąż moją największą obawą.
|
|
 |
można się kochać i pieprzyć. można też pieprzyć że się kocha.
|
|
 |
Potrafisz gościowi podbić oko, pyskować do nauczyciela, spierdolić z ostatniej lekcji, upić się do nieprzytomności i jeszcze tego samego dnia wrócić do domu. Taki z Ciebie kozak, a kochać umiesz?
|
|
 |
Kochasz kogoś, ale boisz się mu o tym powiedzieć? Obawiasz się jego reakcji? Późniejszego zachowania? Tego co powie? Co pomyśli? Na jego widok mocniej bije Ci serce? Rozmawiasz z Nim i czujesz, że mogłabyś tak przez całą wieczność? Pragniesz Go mieć na co dzień? W każdej sekundzie obok? Nie rezygnuj. I nie obawiaj się przyszłości. Spójrz mu w oczy i powiedz to. Nawet jeśli miałby wyśmiać Cię w twarz. Powiedz to i zatrzymaj na chwilę czas. Poczuj tą miłość i za chwilę wyrzuć ją z siebie w formie słów. Zrób cokolwiek, ale pozwól temu uczuciu wyjść na świat. Nie zniechęcaj się. Nie załamuj. Spójrz w lustro i zobacz jaka jesteś piękna. Uśmiechnij się i zrozum, że On nie ma pojęcia, co właśnie traci. [ yezoo ]
|
|
 |
Boje się dnia, w którym herbata okaże się za słodka, kawa za gorzka, prysznic za krótki, a moje serce za mało wartościowe, aby zatrzymać przy sobie kogoś takiego jak Ty.
|
|
 |
nie widzę sensu w układaniu swojego życia jak w układaniu ciuchów w mojej szafie. przecież i tak, na drugi dzień wszystko wyląduje z powrotem na ziemi i będzie jeszcze dwa razy większy bałagan.
|
|
|
|