 |
-Zajebiście chcę cię pocałować, ale nie mogę . -To czemu jebiesz mi w głowie?! -Franky przestań, mam tak samo najebane jak ty.
|
|
 |
nie masz do stracenia więcej, ponad to, co masz teraz!!!!!
|
|
 |
martwię się, uwierz że częściej się martwię.. częściej niż odpalam następną fajkę.
|
|
 |
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
mówię Ci "nie" - to słowo nie ma wiele znaczeń, więc dlaczego odbierasz je inaczej?
|
|
 |
zbyt wiele tracimy, zbyt wcześnie żyjąc dla kogoś
|
|
 |
Wszystko wokół sprawia, że tracimy tę miłość. / slonbogiem
|
|
 |
Nie, nie obsypuj mnie kwiatami, przecież wiesz jak bardzo ich nienawidzę. Nie waż się nawet po raz kolejny zabierać mnie do luksusowej restauracji, bo znowu będę miała na stopach pęcherze od wysokich obcasów i na dodatek jedząc będę się czuła jakby ktoś wsadzał mi kija w dupe tak głęboko, że sięga aż samej potylicy. Daruj sobie te ckliwe słówka jaka to jestem wyjątkowa i wspaniała, przecież nie jestem romantyczką. Docieraj do mnie jak i do mojej duszy jak zawsze, poprzez swoją obecność, która jest warunkiem mojego szczęścia, jak i rozmową, którą kilkanaście miesięcy temu siebie nawzajem zdobywaliśmy. / slonbogiem
|
|
 |
Wystarczy, że pozwolisz, dasz jakiś znak, a pokażę Ci prawdziwą miłość. / slonbogiem
|
|
 |
Bóg was omija. omija tych złych, już dawno pogrążonych w swojej rozpaczy, której nie potrafią przerwać. przecież to kłamstwo, Bóg nie omija nikogo. naprawdę w to wierze
|
|
 |
a przecież kiedyś każdy był silny
|
|
|
|