 |
Zaślepieni marnym złotem, do celu po trupach, sprzedali swoje dusze za bezcen i jeszcze zaplacili diabłu aby zmroził ich serce...
|
|
 |
Widzę jak krwawi, znaczy szlak szkarłatną smugą ,
ich to bawi, lecz zapamietają twarz tą długo...
|
|
 |
Bo to życie, to nie żaden marny serial,
choć czuję że barwy wojny to Barwy Szczęścia...
|
|
 |
Więc patrz na mnie kiedy mówię do ciebie,
bo nie wiem, czy ty masz armię słów, czy tylko chłód...
|
|
 |
I nie wiem, czy to dobrze, kiedy utkwisz wzrok w butach,
gdy masz problem moje oczy krzyczą "Spójrz tutaj!"
|
|
 |
Nie myl pojęć, za długo to nie znaczy za późno...
|
|
 |
To było jak krzyk,nieważna duma i nieważny był wstyd,
emocje kumulowane od lat, kiedy echo odbijało się od dna..
|
|
 |
Był czas o którym chciał zapomnieć, jak na ironię,
ten czas najczęściej puka do wspomnień..
|
|
 |
I może to jutro wcale nie nadejdzie, ale w głowie setki pytań - Co ze mną będzie?
|
|
 |
I patrz, daję słowo, że ten czas nas zmienił,
im więcej lat, tym więcej blizn i więcej cieni...
|
|
 |
Ktoś powie - "bardzo nieładnie" - szczerze chuj na to kładę,
każdy lekarz przyzna - ja to trudny przypadek...
|
|
 |
Popatrz to anioł z diabłem mówią mi co lepsze,
tylko szkoda, że to zawsze diabeł głośniej szepcze...
|
|
|
|