 |
pamiętam jak pierwszy raz dostałam od niej po twarzy. pamiętam moje łzy w oczach i wykrzyczane "nienawidzę cię". teraz to już codzienność.
|
|
 |
przyjaźń pomijam, miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran, które zadam i ran, które mam.
|
|
 |
przychodzą i odchodzą. rozkochają, pobawią się i odejdą.
|
|
 |
twierdził, że może mieć każdą, udowodniłam mu, że nie.
|
|
 |
wiesz, chciałabym dowiedzieć się, co się ze mną dzieje? czemu taka jestem? czemu świat się chwieje?
|
|
 |
podniosłeś na nią rękę, w tej samej chwili zaczął się twój życiowy koszmar.
|
|
 |
nasza meta była o dwa kroki stąd.
|
|
 |
tak okropnie trudne było uświadomienie sobie, że już nie wrócisz, że już mnie nie chcesz.
|
|
 |
brak emocji, uniesień, spełnienia. nic.
|
|
 |
gdyby twoje oczy miały przycisk "lubię to", klikałabym dzień w dzień.
|
|
 |
nie odzywasz się - trudno. tylko gdy znajdziesz się w potrzebie, również trzymaj się tego samego.
|
|
 |
w powietrzu od emocji za gęsto - tak żyję.
|
|
|
|