![To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem cieszę się że jeszcze czuję coś bo to znaczy że jestem.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
To ten kolejny dzień, kiedy myślę nad sensem, cieszę się, że jeszcze czuję coś, bo to znaczy, że jestem.
|
|
![Jestem szczęśliwa chociaż nie ma ku temu większych powodów.. Nieważne że pada że nie ma mojej przyjaciółki. Cieszę się bo wiem że moi bliscy są bezpieczni i nie muszę martwić się o jutro. Jestem tu i teraz i to jest cudowne.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
Jestem szczęśliwa chociaż nie ma ku temu większych powodów.. Nieważne ,że pada, że nie ma mojej przyjaciółki. Cieszę się bo wiem ,że moi bliscy są bezpieczni i nie muszę martwić się o jutro. Jestem tu i teraz i to jest cudowne.
|
|
![potrzebny jest czyjś uśmiech aby samemu też się uśmiechnąć.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
potrzebny jest czyjś uśmiech, aby samemu też się uśmiechnąć.
|
|
![zawsze kiedy słyszę Twoje imię przymykam powieki i mimowolnie się uśmiecham. modlę się w duchu aby nikt nie zauważył tego jak bardzo błyszczą mi oczy na samą myśl o Tobie.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
zawsze, kiedy słyszę Twoje imię, przymykam powieki i mimowolnie się uśmiecham. modlę się w duchu, aby nikt nie zauważył tego, jak bardzo błyszczą mi oczy na samą myśl o Tobie.
|
|
![Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję bo dzisiaj wiem jedno tylko Ty byłeś osobą która naprawdę mnie kochała.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję, bo dzisiaj wiem jedno - tylko Ty byłeś osobą, która naprawdę mnie kochała.
|
|
![każdy ma taki moment kiedy musi zamknąć pewien etap. nie po to żeby siedzieć. po to żeby iść dalej. po to żeby sięgnąć wyżej. po to żeby zrobić więcej.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
każdy ma taki moment, kiedy musi zamknąć pewien etap. nie po to, żeby siedzieć. po to, żeby iść dalej. po to, żeby sięgnąć wyżej. po to, żeby zrobić więcej.
|
|
![Jeśli ludzie odchodzą to znaczy że nigdy nie powinni byli przy nas być.](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
Jeśli ludzie odchodzą to znaczy, że nigdy nie powinni byli przy nas być.
|
|
![Na swiecie jest tylko jeden facet zdolny do zrozumienia i zaakceptowania kobiety ze wszystkimi jej wadami.Skromny chlopak o imieniu Jack Daniel's](http://files.moblo.pl/0/5/49/av65_54941_88ab99491d23eb1ca28ef8f.jpeg) |
Na swiecie jest tylko jeden facet zdolny do zrozumienia i zaakceptowania kobiety ze wszystkimi jej wadami.Skromny chlopak o imieniu Jack Daniel's
|
|
![Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy na spokojnie zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie nieco poważniej bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile lecz przede wszystkim prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci co się wydarzyło w jakiej kolejności pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne co o mnie myślisz a wówczas powiem Ci to tylko po to żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
![2 Dopowiedział zanim odsunął się na kilka centymetrów. Pochylił głowę i lekko musnął moje wargi a kiedy lekko je rozchyliłam od razu zrozumiał jak mi się podoba jak bardzo Go chcę z tym wszystkim co sobie tak pięknie wyobrażamy. Po pocałunku zaczerpnął powietrze i już otwierał usta by coś powiedzieć lecz przyłożyłam Mu do nich palec ... najlepiej. Czuję mruknęłam a On potwierdził to szczerym uśmiechem.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
[2] Dopowiedział, zanim odsunął się na kilka centymetrów. Pochylił głowę i lekko musnął moje wargi, a kiedy lekko je rozchyliłam od razu zrozumiał jak mi się podoba, jak bardzo Go chcę z tym wszystkim, co sobie tak pięknie wyobrażamy. Po pocałunku zaczerpnął powietrze i już otwierał usta, by coś powiedzieć, lecz przyłożyłam Mu do nich palec - ... najlepiej. Czuję - mruknęłam, a On potwierdził to szczerym uśmiechem.
|
|
![1 Zmieniłam pozycję siadając po turecku na ławce i przypatrując Mu się dokładniej. Na oko zaczęła się już trzecia godzina naszego przebywania w parku na rozmowie. Daj mi trochę czasu a obiecuję że będzie nam najlepiej na świecie powiedziałam szeptem. Jego wzrok intensywnie przewiercał mój. Przybliżył dłoń a podczas mówienia kolejno zaczął muskać moje włosy przechodząc następnie na twarz od policzków przez nos dochodząc do ust. Mogę siedzieć tu z Tobą kilka dni i marznąć a zarazem starać się ogrzewać Ciebie swoim ciałem i będzie mi najlepiej na świecie. Kiedy Cię słucham jest najlepiej. Gdy milkniesz i z uwagą przysłuchujesz mi się czuję się równie cudownie. Kiedy milczymy i uśmiechamy się przez kilkanaście sekund do siebie jestem w niebie zbliżył się i zamknął mnie w ramionach. Ciii wiesz że w tej ciszy słyszę jak Ci bije serce? Kiedy Cię przytulam wiem że nie ma niczego lepszego na świecie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
[1] Zmieniłam pozycję, siadając po turecku na ławce i przypatrując Mu się dokładniej. Na oko zaczęła się już trzecia godzina naszego przebywania w parku na rozmowie. - Daj mi trochę czasu, a obiecuję, że będzie nam najlepiej na świecie - powiedziałam szeptem. Jego wzrok intensywnie przewiercał mój. Przybliżył dłoń, a podczas mówienia kolejno zaczął muskać moje włosy, przechodząc następnie na twarz - od policzków, przez nos, dochodząc do ust. - Mogę siedzieć tu z Tobą kilka dni i marznąć, a zarazem starać się ogrzewać Ciebie swoim ciałem, i będzie mi najlepiej na świecie. Kiedy Cię słucham, jest najlepiej. Gdy milkniesz i z uwagą przysłuchujesz mi się, czuję się równie cudownie. Kiedy milczymy i uśmiechamy się przez kilkanaście sekund do siebie, jestem w niebie - zbliżył się i zamknął mnie w ramionach. - Ciii, wiesz, że w tej ciszy słyszę jak Ci bije serce? Kiedy Cię przytulam wiem, że nie ma niczego lepszego na świecie.
|
|
![Czy mogę powiedzieć że Cię znam bo wiem jak się nazywasz na jakim kierunku i którym roku jesteś? Czy opisując Cię innym prócz napomknięcia o tym jak cholernie atrakcyjny jesteś mogę wspomnieć o tym że kilkadziesiąt razy poszliśmy razem do łóżka? A co z Twoim sercem które miało być dla mnie jak mam o tym opowiedzieć? Powinnam milczeć? Wciąż znajdujesz się niedaleko. Słyszę Twój głos dobiegający z drugiego końca korytarza czy hali i paradoksalnie mam wrażenie że z tych samych ust nie mogło wyjść żadne ze słów które padły w moim kierunku. Zauważam to co jest w Tobie tak potwornie brudne ciemne i krzywdzące co nijak ma się do bajki którą jakiś czas temu przeżyłam. Pozwól że zamknę tę książkę odłożę ją na jedną z półek mojego serca i wmówię sobie że Ty wraz ze swoim cholernie zdeformowanym poglądem nie miałeś do niej żadnego wstępu że to co było piękne nie równało się Twojej osobie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Czy mogę powiedzieć, że Cię znam, bo wiem jak się nazywasz, na jakim kierunku i którym roku jesteś? Czy opisując Cię innym prócz napomknięcia o tym jak cholernie atrakcyjny jesteś, mogę wspomnieć o tym, że kilkadziesiąt razy poszliśmy razem do łóżka? A co z Twoim sercem, które miało być dla mnie - jak mam o tym opowiedzieć? Powinnam milczeć? Wciąż znajdujesz się niedaleko. Słyszę Twój głos dobiegający z drugiego końca korytarza czy hali i paradoksalnie mam wrażenie, że z tych samych ust nie mogło wyjść żadne ze słów, które padły w moim kierunku. Zauważam to, co jest w Tobie tak potwornie brudne, ciemne i krzywdzące, co nijak ma się do bajki, którą jakiś czas temu przeżyłam. Pozwól, że zamknę tę książkę, odłożę ją na jedną z półek mojego serca i wmówię sobie, że Ty wraz ze swoim cholernie zdeformowanym poglądem, nie miałeś do niej żadnego wstępu; że to co było piękne, nie równało się Twojej osobie.
|
|
|
|