 |
Dwa metry pod ziemią. Tak, tam też będę Cię kochać, pomimo, że serce zakończy swoją pracę.
|
|
 |
Wiesz jak to jest z tym zaufaniem. Dziecko które raz się sparzy, omija wszystkie piece i zapalniczki.
|
|
 |
Oh, wybacz kochanie, nie chciałam byś cierpiał jak ja kiedyś.
Taka ze mnie niezdara.
|
|
 |
-Pocałujesz mnie, gdy zejdzie mi opuchlizna z wargi?
-pocałuję Cię, gdy zejdzie mi opuchlizna z serca.
♥
|
|
 |
Beton w postaci minimalnych kawałeczków porozrzucany wszędzie dookoła. Definitywny upadek Twojego człowieczeństwa.
|
|
 |
Jeden pocałunek ma wagę tysiąca łez. Dlatego dbam o linię.
|
|
 |
Źle mi bez Ciebie.
Chociaż z Tobą nie było dobrze,
teraz jest znacznie gorzej.
|
|
 |
I jeśli to jednak start, choć nie umiem myśleć o jutrze wiem,
ze jutro tez chce budząc się widzieć twój uśmiech..
To przyszło z wiekiem to jest nasze szczęście
I dzięki temu tak naprawdę widzimy więcej
życie jest warte tych kilku słów, nie tych kilku stów
Podejmuje więc wędrówkę moich dłoni, ust, języka. Słysze jego jęk, a potem mój własny, równie bolesny. Wstrzymujemy oddechy, on gładzi mnie po włosach, przyciaga do siebie bliżej i bliżej.
|
|
 |
Nie wiedziałam, że miłość to Ty.
|
|
 |
Gdy ktoś od nas odchodzi, nie staramy się go zatrzymać, wierząc że wróci. Gdyby nie ludzie, miłość mogłaby trwać wiecznie. Nikt dziś nie przyznaje się, że nie chce odchodzić, a potem jest za późno, żeby wracać.
|
|
 |
Dziękuję Ci za oczy, które masz, dłonie, co nie dają mi spać. Że trzymasz mnie w ramionach i całujesz w czoło na dobrą noc nieprzespaną.
|
|
 |
Co z tego, że Cię kocham, kiedy muszę przywoływać Twój obraz z pamięci, która się powoli zaciera?
|
|
|
|