 |
Nazywają to biznesem. Ale jest osobiste jak cholera. Wiesz od kogo się tego nauczyłem? Od Dona. Mojego starego. Ojca Chrzestnego. Gdyby piorun strzelił w jego przyjaciela, ojciec wziąłby to osobiście. Moje wstąpienie do piechoty morskiej wziął osobiście. Dlatego właśnie jest wielki. Wielki Don. Wszystko bierze osobiście. Jak Bóg."
|
|
 |
"Nie wiadomo dlaczego, ale wszystko na świecie zaczyna się w poniedziałek."
|
|
 |
"Przeczytałem kiedyś w jakiejś książce, że miłość istnieje nie po to, by dać nam szczęście, ale po to, byśmy mogli sprawdzić, jak silna jest nasza odporność na ból."
|
|
 |
"Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy."
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz?
nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
 |
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem,
ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny
|
|
 |
dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
Znów jest chujowo. Znów tęsknię.
Znów płaczę. Znów czekam. Znów umieram.
|
|
 |
A Ty jakbyś się czuł, gdyby cholernie ważna dla Ciebie osoba,
z każdym dniem oddalała się coraz bardziej?
|
|
 |
Najgorzej jest przejść obojętnie obok kogoś z kim kiedyś chodziłaś za rękę,
przytulałaś się, gadałaś godzinami, mówiłaś mu wszystko - rzeczywistość boli.
|
|
 |
A jeśli kiedykolwiek pomyślisz, że już mi
nie zależy, puknij się w głowę, głupku.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie,
czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni,
powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze
i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno,
jakbym była wszystkim czego pragniesz.
|
|
|
|