głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siemasz.kwiatuszku

przyjaciele   atmosfera   ciepło serc .

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

przyjaciele , atmosfera , ciepło serc .

Wszystko byłoby łatwiejsze  gdybym nie miała takiego dwojakiego serca . Jestem bliźniakiem .  Raz nienawidze   później znów darzę miłością . To zgubne ..

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

Wszystko byłoby łatwiejsze, gdybym nie miała takiego dwojakiego serca . Jestem bliźniakiem . Raz nienawidze , później znów darzę miłością . To zgubne ..

Brak snu mnie wykańcza . Pytania mnie wykańczają .

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

Brak snu mnie wykańcza . Pytania mnie wykańczają .

tulić się do piersi .p r o s t o do jego serca .

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

tulić się do piersi .p r o s t o do jego serca .

co rano trzeba wstać  a co wieczór zapomnieć

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć

daje radę   przysięgam .choć głos łamie mi się za każdym razem gdy to mówię .

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

daje radę , przysięgam .choć głos łamie mi się za każdym razem gdy to mówię .

szpileczka w serce  miła  dość miła.

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

szpileczka w serce, miła, dość miła.

ok  jeśli tak wygląda miłość  to właśnie ją mam.

xkaskowaa dodano: 29 luty 2012

ok, jeśli tak wygląda miłość, to właśnie ją mam.

Całe życie uganiasz się za jakimiś frajerami  pomagasz ludziom  którzy tylko czekają żeby cię zabić i zasypać twoją mogiłę  zdzierasz kolana i ranisz serce  grasz sobie w pchełki swoimi nieskomplikowanymi myślątkami opartymi na smutku i pustce  by w końcu i tak stwierdzić  że nie masz na koncie nic wartościowego i właściwie równie dobrze  a może nawet lepiej  byłoby  gdyby cię w ogóle nie było.

finely dodano: 29 luty 2012

Całe życie uganiasz się za jakimiś frajerami, pomagasz ludziom, którzy tylko czekają żeby cię zabić i zasypać twoją mogiłę, zdzierasz kolana i ranisz serce, grasz sobie w pchełki swoimi nieskomplikowanymi myślątkami opartymi na smutku i pustce, by w końcu i tak stwierdzić, że nie masz na koncie nic wartościowego i właściwie równie dobrze (a może nawet lepiej) byłoby, gdyby cię w ogóle nie było.

Wbrew pozorom  moje życie wcale nie jest aż taką spiralą niepowodzeń. Kiedyś było miło. Jak sobie tak pomyślę  to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich  przezroczystych  podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty  momentów.

finely dodano: 29 luty 2012

Wbrew pozorom, moje życie wcale nie jest aż taką spiralą niepowodzeń. Kiedyś było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów.

siedzieliśmy z ekipą na ławce.był letni wieczór powoli robiło się już szaro.śmialiśmy się  gdy nagle jeden z kumpli zadał pytanie:'kurwa  czemu nie ma Go tutaj z Nami?'. wszysy zamilkli każy wiedział o kogo chodzi. 'jebane życie  musiał odejsć' powiedział ktoś. 'dziś pozostaje Nam tylko napić się za Niego' dodał drugi pijąc piwo.nagle Damian wyrzucił fajkę i wstając powiedział:'pierdolenie.Go nie ma a dla Ciebie to tylko jeden z wielu powodów by zamoczyć pysk w piwie'.spojrzałam na Niego i podchodząc powiedziałam:'daj spokój tak sobie to powiedział o co Ci chodzi' próbując Go przytulić.odepchnął moje ręce którymi chciałam Go objąć i dodał:'On będzie tu zawsze rozumiecie?Krzysiek na zawsze będzie na tych pierdolonych blokowiskach i tej jebanej ławce.ja trzymam Go w sercu  i wszędzie zabieram ze sobą'  po czym wziął swoją bluzę i odszedł.milczeliśmy.nikt nie był w stanie powiedzieć słowa każdy wiedział jak bardzo bolała Go śmierć gościa który był dla Niego jak brat.   kissmyshoes

koosmaty dodano: 28 luty 2012

siedzieliśmy z ekipą na ławce.był letni wieczór,powoli robiło się już szaro.śmialiśmy się, gdy nagle jeden z kumpli zadał pytanie:'kurwa, czemu nie ma Go tutaj z Nami?'. wszysy zamilkli,każy wiedział o kogo chodzi. 'jebane życie, musiał odejsć'-powiedział ktoś. 'dziś pozostaje Nam tylko napić się za Niego'-dodał drugi,pijąc piwo.nagle Damian wyrzucił fajkę i wstając powiedział:'pierdolenie.Go nie ma,a dla Ciebie to tylko jeden,z wielu powodów by zamoczyć pysk w piwie'.spojrzałam na Niego i podchodząc powiedziałam:'daj spokój,tak sobie to powiedział,o co Ci chodzi',próbując Go przytulić.odepchnął moje ręce,którymi chciałam Go objąć i dodał:'On będzie tu zawsze,rozumiecie?Krzysiek na zawsze będzie na tych pierdolonych blokowiskach,i tej jebanej ławce.ja trzymam Go w sercu, i wszędzie zabieram ze sobą', po czym wziął swoją bluzę i odszedł.milczeliśmy.nikt nie był w stanie powiedzieć słowa-każdy wiedział jak bardzo bolała Go śmierć gościa,który był dla Niego jak brat.|| kissmyshoes

tak  mam świadomość  że są osoby  którym nie powinnam pokazywać się na oczy. że są miejsca w których nie powinno mnie być nigdy. czuję tą nienawiść  gdy przechodzę obok jednej z tych typiar  które mają ochotę mnie rozszarpać. i choć nie wbijam wzroku w ziemię  tylko patrzę Jej prosto w oczy   czuję ten pierdolony strach. gdy mijam się z którąś z Nich na imprezie przygotowana jestem na to  że mogę dostać butelką w głowę  czy też z pięści w twarz. owszem  nie lubię tego  gdy wchodząc do jednego z barów za podanie nazwiska na miejscu mogę dostać w pysk. nie lubię też tego  że na imprezie cały czas mam za sobą kuzyna  który nie spuszcza mnie z oczu  bo wie jaka jest sytuacja i za każdym razem staje w mojej obronie. i to bywa strasze   owszem. ale moja   może i pozorna   pewność siebie sprawia  że Oni jeszcze bardziej mnie nienawidzą  a to już lubię.   veriolla

koosmaty dodano: 26 luty 2012

tak, mam świadomość, że są osoby, którym nie powinnam pokazywać się na oczy. że są miejsca w których nie powinno mnie być nigdy. czuję tą nienawiść, gdy przechodzę obok jednej z tych typiar, które mają ochotę mnie rozszarpać. i choć nie wbijam wzroku w ziemię, tylko patrzę Jej prosto w oczy - czuję ten pierdolony strach. gdy mijam się z którąś z Nich na imprezie przygotowana jestem na to, że mogę dostać butelką w głowę, czy też z pięści w twarz. owszem, nie lubię tego, gdy wchodząc do jednego z barów za podanie nazwiska na miejscu mogę dostać w pysk. nie lubię też tego, że na imprezie cały czas mam za sobą kuzyna, który nie spuszcza mnie z oczu, bo wie jaka jest sytuacja i za każdym razem staje w mojej obronie. i to bywa strasze - owszem. ale moja - może i pozorna - pewność siebie sprawia, że Oni jeszcze bardziej mnie nienawidzą, a to już lubię. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć