 |
Nie obchodzi mnie Twoje wyznanie, Twój kolor skóry, Twoja kultura czy kształt oczu. Bo to nie są cechy decydujące o tym w jakim stopniu Cię szanuję. Ja mam gdzieś czy w niedzielę pójdziesz do kościoła, czy zakupy do marketu. Wszystko mi jedno czy jesteś biały jak ściana, czy czarny jak smoła. Jesteś człowiekiem, liczy się Twoje wnętrze a nie to jak wyglądasz.
|
|
 |
Pamiętasz te dziewczyny? Były słodkie jak miód, dziś to materialistki co chcą porsche i chuj. Plastikowy świat pełen plastikowych barbie, pop kultura dzieciaków gównem plastikowym karmi. Brak granic równowagi, wszędzie lateks i plastik i to pierdolone chamstwo naszej generacji./ O.S.T.R
|
|
 |
Siadam Mu na kolanach wpatrując się w głębie Jego tęczówek. owija sobie wokół palca kosmyk moich włosów i głaszcze po policzku. spuszczam nieśmiało głowę i wtulam się w Niego. ujmuje moją twarz w dłonie i zbliża powoli swoje usta do moich. czuję Jego słodki oddech, który oplata moje nozdrza i serce. podgryzam Jego dolną wargę uśmiechając się, aby w końcu je połączyć. oplatam swoje ręce wokół szyi i kładę głowę na Jego ramieniu. tak. uwielbiałam mieć Go przy sobie. tuż obok. czuć Jego ciało.
|
|
 |
I z dnia na dzień zupełnie niespodziewanie , stał się sensem jej życie , jej każdego dnia żeby normalnie funkcjonować ,autorem jej cudownych uśmiechów, jej pieprzonym uzależnieniem od którego nie chce się odzwyczaić.
|
|
 |
na ulicach dziwnego szczęścia.
|
|
 |
mała głupia dziewczynka ,która da rade bo musi .
|
|
 |
słodka różowa przyjemność ;d
|
|
 |
mamo! nie jestem uzależniona od komputera, tylko od osoby, z którą piszę ! < 3
|
|
 |
kolejne zmarnowane love story - moja specjalność.
|
|
 |
Łóżko, słuchawki i żyje się lepiej
|
|
 |
uparłam się. tak. na Ciebie.
|
|
 |
I dotrzymuj mi kroku, w każdej sekundzie megoo bycia , ochroń przed świata złem - bądź częścią mego życia.
|
|
|
|