 |
na drzwiach sklepów wiszą lampki świąteczne, a na co drugiej ulicy przechadza się Święty Mikołaj z cukierkami. gdzieś w oddali lecą świąteczne piosenki, a na Nasze głowy prószy zimny śnieg. wychodząc ze sklepu przemiła ekspedientka życzy Ci ' Wesołych Świąt ', a miastowy żul unosząc w górę tanie wino krzyczy ' Szczęśliwego Nowego Roku ' . za rękę trzymasz mężczyznę swojego życia, który z czapką Mikołaja szepcze do ucha ciche ' kocham ' . to z Nim i z zajebistą paczką przyjaciół już niedługo uniesiesz w górę kieliszek szampana, wnosząc toast za Nowy, niby lepszy rok. tak, wiem. też o tym marzysz.
|
|
 |
najlepsze jest to, że o swojej nowej miłości dowiaduję się od innych. gdy znajomy pisze Mi ' słyszałem, że kogoś masz na oku ' . gdy zadziwiające jest to, że inni tak wiele wiedzą o Mnie, że aż potrafią Mnie zaskoczyć dennymi faktami. a co najlepsze, że pozostali w to wierzą. nikt nie przyjdzie i nie zapyta, czy to prawda. tylko ściema rzucona przez osobę trzecią nagle staje się dla nich imponującą plotką.
|
|
 |
Czasami jestem chamska, bo trzeba. Czasami przesadzam z ocenami, bo nie daje rady. Czasami o tobie nie myślę, bo nie mam ochoty. Czasami zamykam się w swoim pokoju ze swoimi problemami, bo lubię.
|
|
 |
i kolejny egoistyczny dupek z rozdętym ego patrzący na wygląd i starający się poderwać niezłą laskę aby potem powiedzieć kolegom zobacz jaką złapałem i aby usłyszeć od nich ale niezłą dupę wyrwałeś i zapisać ją w notesie swoich zdobyczy . A wszystko po to aby po paru dniach rzucić ją dla lepszej i nie zwracać uwagi, że kolejne serce złamało się.
|
|
 |
ryj to możesz drzeć na swojego kumpla z ławki , czy z boiska , nie na mnie . na mnie się głosu nie podnosi . chcesz , żeby coś do mnie dotarło , to okej , powiedz to pól tonu ciszej i spokojnie , wtedy osiągniesz cel . w innym przypadku uniosę dłoń na wysokość twoich ust i z sarkazmem rzucę : - mów do ręki gnoju , głowa nie słucha .
|
|
 |
I cicho przyznaję, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że poranna herbata była za słodka. A może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś, o czym jeszcze nie wiem, albo że zwyczajnie w świecie tęsknię? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak. A ludzie mówią, że tak się nie da. Gówno prawda, wszystko się da.
|
|
 |
dopiero po jakimś czasie kiedy siedzisz z piwem w ręku i patrzysz w ciemne niebo z gwiazdami słuchając różnych rozkładających na łopatki twoje myśli piosenek zdajesz sobie sprawe z tego jak był ważny , jak wiele teksów pasuje do tego co ci zrobił .
|
|
 |
W te święta pragnę tylko pokochać z wzajemnością. Niekoniecznie na zawsze, ale choćby na jakiś czas. Czy to na prawdę dużo? /pierdolisz.
|
|
 |
Wybaczcie, ale mam dosyć par. Powód? Bo to kolejne, takie same święta. /pierdolisz.
|
|
 |
Miesza się we mnie niepokój z ekscytacją, której powodu nie znam. /pierdolisz.
|
|
 |
To dziwne uczucie, którego nigdy nie umiem opisać. Nagły niepokój, połączony z takim.. No właśnie, z czym? A najgorsze jest to, że moje przeczucie rzadko się myli. /pierdolisz.
|
|
 |
Wiem na ten temat za dużo, w myślach non stop wszystko kalkuluję, sprawdzam, kontroluję się. To już jest moją obsesją. /pierdolisz.
|
|
|
|