 |
Nie wiesz, jaka byłam dzięki Tobie szczęśliwa, pomimo że nie byłeś mój.
|
|
 |
Byłeś kimś znacznie ważniejszym, od tak zwanego 'sensu życia'
|
|
 |
Jeśli zatęsknisz pamiętaj, że sam pozwoliłeś mi odejść.
|
|
 |
nie kłam, że to już przeszłość, jeśli w sercu masz Go do dziś. nie mów, że to frajer, jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. nie wmawiaj, że nie kochasz, jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. nie próbuj udowadniać, że jest Ci obojętny, kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. nie nawijaj, że to od początku nie miało sensu lub, że żałujesz, jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz - to normalne, mała
|
|
 |
chcę usłyszeć do Ciebie, że to definitywny koniec. chcę byś wykrzyczał Mi w twarz, że przegraliśmy. czekam, aż stanowczo stwierdzisz, że to od początku miało marne szanse na przetrwanie, a Twoje zaangażowanie było formą zrobienia Mi przyjemności. powiedz tak, może to pomoże, bo już sama nie wiem, co ze sobą zrobić.
|
|
 |
Jest w nim coś tak niesamowitego, nieziemskiego. Coś co nie pozwala choć na chwilę oderwać oczu od jego osoby. Tęczówki, w których widnieje masa radości i dłonie, które dają bezpieczeństwo. Usta, które tak nieziemsko wypowiadają najbanalniejsze słowa. Serce, które bezgranicznie kocha tylko moją osobę
|
|
  |
nie czyń priorytetu z kogoś, kto ma cię tylko za opcję.
|
|
|
|