 |
Nasza znajomość to takie świzdu-pizdu, takie chuju- muju na patyku i z kokardką żeby ładnie się prezentowało.
|
|
 |
Uświadamiam sobie ile znaczyła dla mnie przyjaźń, której nie było. Zwykłe złudzenie, cień rzeczywistości, który znikł kiedy zgasło światło.
|
|
 |
Wiadomość od Ciebie, próbuję poskładać słowa tak, aby zdanie miało sens. Patrzę w migający kursor i nie wiem co napisać, jak ubrać w słowa to co czuję, w końcu tego ode mnie oczekujesz. Chcesz jakiegoś wyjaśnienia, ale jak ja mam Ci powiedzieć, że Cię kocham, nie używając tych dwóch słów?
|
|
 |
- Boisz się śmierci ? - Samej śmierci nie, raczej tego, że już nigdy więcej nie zobaczyłbym Ciebie.
|
|
 |
- Uznałam, że muszę o nim zapomnieć, nie mogę ciągle stać w miejscu.
- To dlaczego patrzysz na jego zdjęcie i cały czas u nim myślisz?
- No... doszukuję się jego wad.
|
|
 |
wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam."? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu lecz i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?
|
|
 |
I czasem, przychodzi taki moment w życiu człowieka że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód. I nie ważne jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było. Po prostu trzeba.
|
|
 |
kupie czerwone wino, usiądę na dywanie i
będę się sama ze sobą sprzeczała, że już cię
nie kocham
|
|
 |
Jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego, że nie chcemy go stracić,
nawet jeśli ten ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie ?
|
|
 |
Wiesz jak boli mnie myśl, że to już koniec, że odszedłeś na zawsze, że Cię straciłam? Miałam wszystko co chciałam - Twoje serce, a teraz nie ma mowy o krótkiej rozmowie, która byłaby lekiem na moje cierpienia.
|
|
 |
Najgorszy strach to ten przed utratą kogoś bliskiego.
|
|
 |
W stosunku do miłości nie jestem ani trochę asertywna. Nigdy nie potrafię powiedzieć Ci 'nie',nawet gdy powiedzenie 'tak' wiąże się z moim bólem.
|
|
|
|