 |
|
To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]
|
|
 |
|
już dłużej nie moge bez Ciebie.
weź wróć, prosze...
|
|
 |
|
Połóż się obok. Przytul mnie. Daj buziaka w nosek i zaśnij.
|
|
 |
|
jest tak samo, tylko troche samotniej, troche nudniej, troche bardziej bez Ciebie i troche bardziej tęsknie za Tobą.
|
|
 |
|
choć juz teraz tęsknie za Toba, to ty zatęsknisz ze mną bardziej kiedy zrozumiesz co straciłaś.
|
|
 |
|
jak można porzucić z dnia na dzien osobę, z którą tworzyło sie przyszłość? Dlaczego odeszłas do innego.
nikt nie jest doskonały i mimo starań juz i tak Cie nie odzyskam.
Choć to bardzo boli, ze po tych całych 3 latach stałem sie dla Ciebie powietrzem, którego nie zauwazasz, ale gdzies jestem obok.
kochasz go, rozumiem, ale takze nie rozumiem, dlaczego zrobilas mi to zaraz przed zaręczynami.. wyczułaś to ? nie mam pojecia..
Mimo twoich kłamstw przez ostatnie 4 miesiace, mimo to ze odchodzisz do niego, jesli wrocisz teraz, zapomne o wszystkim i wybacze Ci wszystko,
lecz jeśli teraz zostawisz mnie jak niespuszczone gówno w kilbu, wiecej mnie nie zobaczysz.
|
|
 |
|
To się nazywa depresja. Z tym nie wygrasz. To zabierze ci wszystko. | "Pierwsza miłość"
|
|
 |
|
“Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami, co prawda, się je morduje, ale rzadko porzuca.” /George Bernard Shaw
|
|
 |
|
Każdy z nas coś stracił, czegoś nie docenił, wypuścił coś cennego z rąk, przegapił jakąś okazję, przestał wierzyć, stracił nadzieję, zgubił sens, próbował uciec, chciał odnaleźć siebie. Każdy z nas choć raz znalazł się na rozstaju dróg i zastanawiał się, którą wybrać, w efekcie nie wybierając żadnej i zostając z niczym. Każdy z nas docenił coś po stracie, zrozumiał za późno, poddał się zbyt wcześnie. Każdy z nas choć raz się na kimś zawiódł, kogoś znienawidził i na kimś się zemścił. Każdy z nas kiedyś kochał, a później tego żałował. Wszyscy się zmieniliśmy, widzimy mniej, a pragniemy więcej, nie dostrzegając, że tak naprawdę to, czego potrzebujemy jest na wyciągniecie ręki. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Znam Cię na wylot, czytam Ciebie jak otwartą księgę, znam jak własną kieszeń, uwierz, znam jak własną rękę.
|
|
 |
|
Chciałabym w końcu tak po prostu zacząć cieszyć sie życiem. Nie chce mieć tysięcy zmartwień i noon stop przeżywać każdy problem. Mam dość myślenia nad przyszłością i o tym że rzadko kiedy okazujesz mi miłość. Nie chce sie zadręczać Twoimi wybrykami, nie pisaniem do mnie i lekceważeniem mnie. Pragnę mieć na to wyjebane i nie martwić sie o nic, chociaż przez chwile...
|
|
 |
|
Może zapomniałabym Cię jak stare przeboje,
lecz życzenia Twoje mordują mi pamięć jak naboje,
w urodziny swoje dostaję znak od Ciebie,
gdzie jesteś i co robisz? Nie wiem i nie chcę wiedzieć.
|
|
|
|