|
Jak się czuję? nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. Tyle we mnie nieposkładanych myśli,dolegającego bólu i lęku ogarniającego serce i umysł. Obawa przed porzuceniem, zranionym sercem. Każda z czynności sprawia mi trudność. Każdy poranek uświadamia mi że ten dzień będzie równie tak samo męczący jak poprzedni. Nie mam siły na nic, odpadam.
|
|
|
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
|
Myślę,że pewna część zawsze będzie czekała na Ciebie.
|
|
|
Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, ona w drodze do sklepu, on do samochodu. Może w popłochu albo roztargnieniu, albo niepamiętaniu, że przez krótki czas kochali się na zawsze.
|
|
|
Wspomnienia nie znikają jak śnieg.
|
|
|
Najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. I prawdopodobnie nic się nie wydarzy. A mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
|
Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się - we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.
|
|
|
Skurwysyn i tyle. mimo tego go kocham i boję się jego odejścia. Tyle w temacie
|
|
|
Setki pytań, zero odpowiedzi.
|
|
|
Za bardzo kocham, za bardzo chce, za dużo oczekuję, za dużo daje, za bardzo się przejmuje, za bardzo się przywiązuję. za dużą uwagę przywiązuję do szczegółów, za bardzo analizuję, taka już jestem. Wybacz.
|
|
|
01.09.2015r. 10;00. To już jutro. Tak.. to rozpoczęcie roku szkolnego. Nowa szkoła nauczyciele i znajomości. Otwieram jutro kolejmy rozdział w życiu. To początek czegoś innego, może lepszego ? Boje się naprawdę się boję przyszłości. Trzymam kciuki za samą siebie. Zepne cyce, zacisnę pięści i dam rade. A co do wakacji to były cudowne wręcz magiczne. Trudno mi je pożegnać, nie zasługują na to ale wszystko się kiedyś kończy. A więc żegnajcie. Witaj szkoło !
|
|
|
Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely
|
|
|
|