 |
Dzisiaj, tutaj, obiecuję Ci że to ostatni raz jaki mnie tutaj widzisz, po raz kolejny upadłam.
|
|
 |
Ostatnio usłyszałam, że On jest jedynym powodem, dlaczego jeszcze po raz drugi nie próbowałam popełnić samobójstwa.
|
|
 |
Proszę, przecież byłam grzeczna, wróć.
|
|
 |
Boże błagam, weź mnie już do siebie, bo nie wytrzymam.
|
|
 |
I to dziwne, moja przeszłość brzmi jak jakiś film z kina, albo głupia meksykańska telenowela, ale ja to przeżyłam i często mi źle z tym, że nie walczyłam, bo wciąż jestem za słaba.
|
|
 |
To głupie, ale za każdym razem kiedy napuszczam wody do wanny i idę się kąpać, modlę się aby kurwa się tego wieczora utopić. Widać, coś mi te modlitwy nie wychodzą.
|
|
 |
kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię ! kocham cię !
|
|
 |
Najbardziej w świecie pragnęłam jego ust.
|
|
 |
I zaczęłam się naprawdę zastanawiać, czy powinnam zaryzykować.
|
|
 |
Najlepiej to kurwa chcę na koncert Pezeta i Paramore. < 3
|
|
|
|