 |
Już nic nie czuje, ból już na mnie nie działa. Odpływam.
|
|
 |
kiedy czujesz, że to koniec, starasz się naprawić wszystko.
|
|
 |
A On jako jedyny zauważył, że gdy się uśmiecham mam dwa dołeczki, i to właśnie On powiedział, że kocha je najbardziej.
|
|
 |
Nie ja, nie jestem zazdrosna, ale kurwa gdybym zobaczyła Go z inną, chyba bym ją zabiła, a jemu walnęła w pysk.
|
|
 |
Czuję zapach dna, którego powoli sięgam, wyciągając dłoń przed siebie.
|
|
 |
Wmawiał mi zawsze, że nigdy Go nie pokocham, kiedy odszedł zrozumiałam, że jest inaczej, kochałam Go, a potem los znów nas połączył, ale On bał się, że nasza miłość nigdy nie będzie idealna, więc odszedł. Teraz ja mu mogę podziękować za masę wylanych łez, nie wyspanych nocy, za kilkaset wyrwanych stron w pamiętniku i za zniszczone płuca od papierosów.
|
|
 |
Nic nie czuje, ból ustąpił, a potem przeczytałam Jego smsa którego kiedyś mi napisał i notkę którą ktoś dodał no i bum, bo jak sukinsyn.
|
|
 |
A kiedyś przyjdę do Ciebie, i opowiem ci jak byłeś dla mnie ważny, wtedy nic już nie będziesz mógł zrobić, bo dla mnie nie będzie już Ciebie.
|
|
 |
Kocham matematykę, królową wszystkich kurwa nauk. -,-
|
|
 |
W robieniu nadziei jesteś mistrzem.
|
|
 |
Jestem tu choć mnie nie ma, oddycham choć nie żyję, czuję jak moja dusza rozkłada się, dlaczego mi to zrobiłeś? Umieram.
|
|
|
|