 |
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
 |
Dobijający jest fakt, kiedy przytulasz go i uświadamiasz sobie, że robisz to po raz ostatni...
|
|
 |
Im bardziej pragniesz zapomnieć, tym mocniej pamiętasz
|
|
 |
Do bólu trzeba się przyzwyczajać.
|
|
 |
Nie chcę wakacji. Czuję, że spędzę je w gronie wiernych przyjaciół, lecz bez Ciebie. Będziesz daleko, odsunięty od uczuć, zaangażowany w zapominanie o mnie.
|
|
 |
Wiem co to miłość. Widziałam jak upada.
|
|
 |
Pieprzone, błędne koło, które ciągle zataczam.
|
|
 |
Dlaczego po prostu nie umiem być obojętna na Jego łzy, tak jak on był na moje?
|
|
 |
Nie ma niczego, niczego nie było. Usuwasz mnie z pamięci, ze wszystkiego innego. Niemalże dosłownie wyrzucasz z serca, każesz wyjść. Każesz mi usunąć Ciebie. Mówisz, że nic nigdy się nie wydarzyło, że nic nie miało znaczenia. Rozumiem, doskonale rozumiem, że to Cię rozrywa od środka. Ale czy przez tą całą histerię, chociaż przez parę sekund zastanowiłeś się, co ja czuję? Właśnie, nie. Ja też duszę się płaczem, wyobrażając sobie co musi się z Tobą dziać. Czuję, że ginę w Twoich oczach... Że ginę w Tobie. Ale chcę Ci to ułatwić, chcę żebyś już nie cierpiał. Czy to nie paradoksalne? Pomagać w zniszczeniu samej siebie? Robię to dla Ciebie. A Ty umiesz mi powiedzieć, że kompletnie nie wiem, czym jest miłość? To chyba ja powinnam Ci podziękować.
|
|
 |
Pytał, czy ma mi nazbierać trochę łez... Chciałam zobaczyć go płaczącego, pocieszyć. Ale wiem, że ten widok zabiłby mnie doszczętnie.
|
|
 |
Tęsknota najbardziej doskwiera kiedy widzimy to, za czym tęsknimy .
|
|
 |
Nie mów mi, że płakanie jest okropne. Pomęcz się trochę. Pomęcz się, tak jak ja męczyłam się przez tyle czasu. Podobno, co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
|
|
|
|