 |
|
a to wszystko było po to, żebym teraz żałowała, że cię znam?
|
|
 |
|
ktoś tu był i był, a potem zniknął. i uporczywie go nie ma.
|
|
 |
|
przystaję, wstaję. wycieram twarz i mówię: nie boli. a boli.
|
|
 |
|
- oddasz mi w naturze. - ale że jak? w ziemniakach?
|
|
 |
|
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
|
|
 |
|
tutaj ludzie piją w chuj, myślą, że zapiją ból.
|
|
 |
|
też chciałabym mieć to wszystko w dupie, uwierz.
|
|
 |
|
już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
|
nie chcę nigdzie iść, chcę mieć cię tu dziś.
|
|
 |
|
niektórych ludzi nie da się zatrzymać. przychodzą tylko po to, żeby odejść.
|
|
 |
|
wszyscy od dziecka uczyli nas kochać, ale nikt nie powiedział jak przestać.
|
|
|
|