 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
wystarczy, że zobaczyłam Cię raz a już wiem że chce Cie widziec codziennie!
|
|
 |
chętnie wzieła bym cię za fraki i potrząsneła tobą a następnie wykrzyczała bym ci w morde jak bardzo niczego nie pragnę, jak tego żebyś został !!
|
|
 |
Wjeżdżam na bit jak pod kosz Lebron, Chcesz podskoczyć mi? No na pewno.
|
|
 |
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
 |
zasady? jak jakieś masz, to te fikcyjne
|
|
 |
Jeśli mówić to mądrze, jak przeklinać to wściekle,
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem.
|
|
 |
Tu pewnych przyjaciół poznasz w sytuacjach niepewnych kto tego nie zrozumie ten w życiu bedzie bedny
|
|
|
|