 |
Niektórzy wypluwają emocje na bitach, inni zatrzymują je gdzieś głęboko w sobie, a ja jestem z tych, którzy kształtują je między słowami zapisanymi nieraz nawet na dłoniach. / Endoftime, blog.
|
|
 |
lekki wiatr wiosną przypomina mi o Tobie, nie ma możliwości żeby tamten czas cofnąć..
|
|
 |
pamiętasz? czy dalej tkwisz w tym gównie?
dla Ciebie to jest cały świat, dla mnie był również.
wiesz znacznie trudniej jest wybić się nad to
coś w czym tkwiłeś od kilkunastu lat, bo
człowiek dopasowuje się do otoczenia,
patrzy przez pryzmat tego, że nic się nie zmienia
a ja doceniam wspomnienia i każde miejsce,
bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem.
|
|
 |
to już nie ma znaczenia, to wolna wola człowieka,
lecz pozostaną wspomnienia, wyschną łzy na powiekach.
|
|
 |
Złość, nienawiść, zazdrość, zawiść.
Im bardziej cię drażnię tym bardziej mnie to bawi.
|
|
 |
Bywa, że kuje Cię coś w serce przez parę minut, a później jest już normalnie. Bywa, że bolą Cię kolejne ruchy i w pewnym momencie coś nie pozwala Ci postawić kroku w przód. Bywa, że tęsknisz tak jak ja, wiedząc doskonale, że to i tak bez sensu. Bywa, że coś zaczyna nas łączyć. To ból, tęsknota. To nasze uczucia. / Endoftime.
|
|
 |
wcale nie uważam że ta przyjaźń jest zła. ona po prostu jest trudniejsza. wymaga ode mnie cholernej dawki cierpliwości której najzwyczajniej w świecie czasami mi brakuję. kocham ją, bardzo. i fakt, ze nie mogę znieść jej bólu i cierpienia jest oczywisty, ale czy tak samo oczywiste jest to, że często to ja jestem ich przyczyną? pewnie nie, tylko czy da się to zmienić? coraz częściej myślę że to wręcz nie możliwe. razem z tą myślą przychodzi też ta , że beze mnie było by jej łatwiej. nienawidzę bezsilności, a to właśnie ona idzie w parze z całą tą sytuacja. czuję się beznadziejna, i może to egoistyczne ale mam dosyć tego uczucia i mam ogromną ochotę uwolnić się od całej tej sytuacji. kilkanaście lat temu, bawiąc się razem z nią w przedszkolu nigdy nie pomyślałabym że kiedyś ta przyjaźń będzie wymagała ode mnie tak wiele. ale damy radę. przetrwałyśmy już tyle nie powodzeń więc przetrwamy i to. przyjaźń, to nie tylko szczęście.
|
|
 |
-Potrafisz zdefiniować mi słowo ‚przyjaciel? - Nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi, wzajemne pocieszanie się, śmianie, chęć pomocy, wszystko co najlepsze. - A miłość nie jest najlepsza? - Nie. Miłość prawdziwa, odwzajemniona jest wspaniała, ale przyjaźń… - …jest najlepszą rzeczą, jaka się może trafić. Jest na całe życie. - Owszem. I widzisz. Potrafisz powiedzieć, to co ja chciałam,a to jest… - …prawdziwa przyjaźń.
|
|
 |
Przyjaciele mogą sobie pomagać. Prawdziwy przyjaciel jednak to ktoś przy kim możesz być całkowicie wolnym, być sobą i czuć. Albo, nie czuć nic. Akceptuje wszystko cokolwiek odczuwasz w danej chwili. Na tym właśnie polega prawdziwa miłość pozwolić komuś być tym kim naprawdę jest.
|
|
 |
Wracasz do domu i ściągając buty rzucasz klucze na stolik. Torbę zostawiasz gdzieś w korytarzu i biorąc ze stołu jabłko wgryzasz się w nie siadając na blacie szafy. W radiu dyktują Ci kolejne wiadomości ze świata, a w nierozgrzanej jeszcze mikrofalówce odmraża się Twoja zapiekanka. Telefon od kilku dni nie wydawał z siebie żadnego dźwięku, a twoje słowa odbiera jedynie ściana. przyjaciele?. Byli. Szkoda, że tylko wtedy, gdy czegoś potrzebowali. Z wrogami jest inaczej - są i będą zawsze, bez względu na wszystko, tyle że nie możesz na nich polegać.
|
|
 |
przyjaźń to coś więcej niż zwierzanie się sobie z problemów, coś więcej niż jednorazowe przytulenie i dobra zabawa, przyjaźń łączy się z cierpieniem i bóle, nie jedną kłótnio a pomimo tego byciem obok siebie zawsze, wsparciem i popełnianiem największych głupot razem, nie ma tu oceny czy ktoś jest zły czy dobry liczy się to jaki zespół tworzy się razem niezależnie od tego co myślą inni.
|
|
 |
pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment. Nie jeden krok i nie jeden kilometr. Czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc. Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło
|
|
|
|