 |
uczucie, że gnijesz tutaj, że świat cię dusi. to powietrze. tlen, dzielenie go z innymi. szukasz siły na kolejny dzień, widząc jak bardzo potrzebują cię najbliżsi, jak boją się tego co się z tobą dzieje. nie rozumiesz życia i tego, co się stało, jak. gdzie podział się człowiek, który zapewniał, że jakoś wydostaniecie się z tego bagna? dlaczego, cholera, właśnie on - uosobienie hartu ducha, siły i walki, się ot tak poddał?
|
|
 |
Wypierz uczucia, zjedz serce, przetrzyj oczy. Zapomnij, będzie dobrze.
|
|
 |
Nienawidzę, gdy siedzisz tuż obok, a ja nie mogę Cię przytulić czy pocałować, Mimo iż bardzo chcę, bo po prostu mi nie wypada, te czasy już przecież minęły. A teraz? Wypada mi udawać, że już tego nie potrzebuję, że nie chcę..
|
|
 |
to było jak bulimia. pakowanie w siebie kolejnych emocji, spotykanie się z Nim, aby nasycić się kolejną serią minut w Jego ramionach, czułych słów i buziaków w czoło. następnie te rozłąki, by wszystko 'wyrzygać', opróżnić się, zapomnieć-każda z czynności wykonywana nadaremnie, żeby potem znów otworzyć potencjalną lodówkę, określają jako miłość, znów wpychać w siebie do bólu żołądka, czy tam serca, jak kto woli.
|
|
 |
możesz nie witać się ze mną, nie musimy rozmawiać - nigdy nie wymagałam tego od Ciebie i nadal nie wymagam. zapomnij o tym, że połączył nas jakiś krótki epizod jak i ogólnie, że się znamy, skoro Twoje ego nie znosi wspomnienia tego, jak to ja, nie Ty, skończyłam to wszystko. jedyne, czego oczekuję to szacunek. przestań zachowywać się jak urażony gówniarz, frajerstwem się po prostu na dłuższą metę nie imponuje.
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
Tatuś zawsze mówił: jeśli chłopcy cię nie lubią, są gejami.
|
|
 |
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
 |
Czasem miłość nie wystarcza. Czasem to zbyt mało.
|
|
 |
Zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością , że ktoś Cię kocha. Zupełnie inaczej się żyje, gdy ma się dla kogo.
|
|
|
|