 |
Osoby, które kochamy zyskują magiczną moc. Panują nad naszym życiem. Sterują naszym humorem. Mogą wszystko. Dzięki nim możemy narodzić się na nowo. I możemy umrzeć po raz kolejny.
|
|
 |
Jestem zbyt słaba, by ogarnąć rzeczywistość.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? Wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie mów mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
 |
Jedyne, czego dziś chcę to zapomnieć. Zapomnieć, że Cię kocham. Zapomnieć o wszystkim, co mi powiedziałeś. Chce wymazać z pamięci wszystkie wspólne chwile. Nienawidzę Cię. Tak - nienawidzę za to, że przez ten czas dawałeś mi tyle szczęścia, by nagle w jednym dniu mi to zabrać. Nie chcę pamiętać Twojej twarzy, nie chcę. Jedynie chcę dziś, w tym momencie to cofnąć czas. Drugi raz bym nie weszła do tej samej rzeki. Już wiedziałabym, że nie warto.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
 |
Mija północ za oknami, karuzela gwiazd, na zakręcie jestem życia, taki przyszedł czas, jutro też jest dzień - tak pociesza każdy mnie... mówią nie daj się, trzeba dzielnie trzymać się, trzeba zacząć od początku, trzeba zamknąć drzwi. Za nic wcale nie dziękuję ci, wszystko wypalone, popiół i dym, co mnie nie zabije, dobrze zrobi mi, że ci uwierzyłam tylko mi wstyd...
|
|
 |
Długo to nie znaczy wiecznie, przecież dobrze wiem, a na razie bezskutecznie modlę się o sen. Wiem, najdłuższa noc ma na mecie zawsze świt, trzeba będzie wstać, wyprostować się i iść. Trzeba zacząć od początku, czas otworzyć drzwi!
|
|
 |
Angażowanie się? Owszem, zdarza mi się, ale bardzo rzadko. Mało komu poświęcam swój czas i uwagę. Ale jeśli już trafisz do grona tych ludzi - uwierz , że zawsze będę przy Tobie. Każdy Twój problem będzie moim problemem, a opcja 'pomoc' dostępna będzie u mnie całodobowo. Każdy Twój uśmiech będzie dla mnie szczęściem, bo tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby na której Ci zależy.
|
|
 |
pamiętasz, kiedy uśmiech nie schodził z mojej twarzy? wtedy przy mnie byłaś.
|
|
 |
najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić, sobie w głowę.
|
|
 |
proszę Cię o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu.
kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefoniczej
i nacisnę zieloną słuchawkę. a po Twoim 'słucham?' powiem Ci wszystko, obiecuję.
powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam, i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam.
powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra
- zwyczajnie usuwając się z drogi , którą szła w Twoim kierunku kobieta Twojego życia.
|
|
 |
Nie gniewam się. Ja po prostu mam dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia.
|
|
|
|