 |
W swojej nieufności do Niego , ufała Mu bezgranicznie . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nie lubiła kłamać , dlatego miała tak trudno w życiu . / aneczka_xdd
|
|
 |
Zbyt wielka prawdziwość była jej zgubą . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nienawidzę tego , że jestem zbyt dobra , zbyt ufna , zbyt wyrozumiała . / aneczka_xdd
|
|
 |
Jeśli w momencie Twojej największej rozpaczy ktoś mówi Ci 'głowa do góry, wszystko będzie dobrze' to nie oznacza, że próbuję Cię tym zmyć. Ta osoba po prostu nigdy nie przeżywała tego, co Ty. Ona nie wie jak to jest stracić cały świat w przeciągu sekundy. Nie płakała pewnie każdej nocy, nie tęskniła tak mocno aż brakowało jej oddechu, nie rozpadała się każdego wieczoru, aby rano próbować poskładać się w całość. Nie wie przez co przechodzisz, nawet nie potrafi sobie tego wyobrazić i to dlatego dobiera tak banalne słowa w ramach pocieszenia. Nie miej jej tego za złe. Ona chce Ci pomóc, ale to nie jej wina, że nie potrafi, bo nie cierpiała jak Ty. Ale możesz przyjść do mnie. Ja powiem Ci co trzeba zrobić gdy serce pęka na pół, powiem Ci jak będzie naprawdę, nie będę mydlić Ci oczu ani owijać w bawełnę. Opowiem co przeżyjesz i jak musisz sobie z tym radzić. Opowiem Ci wszystko, bo miłość wykańczała mnie podobny sposób w jaki wykańcza i Ciebie. / napisana
|
|
 |
Nocą bezszelestnie krzyczę , gdyż nie chcę by ktokolwiek usłyszał jak mocno mnie ranisz . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nocą największą zmorą staje się natłok myśli . On jest przyczyną tych znienawidzonych bezsennych nocy , którym nie ukoi nawet garść tabletek nasennych . / aneczka_xdd
|
|
 |
A ja jak się trzymam ? Egzystuję , bo chyba nie mogę powiedzieć , że żyję . / aneczka_xdd
|
|
 |
W momencie, w którym oddajesz komuś swoje serce pamiętaj: nie dość, że raczej nie odzyskasz go z powrotem to jeszcze możesz nie dostać nic w zamian. / napisana
|
|
 |
Tak bardzo uciec . Tak bardzo odejść . Tak bardzo daleko . / aneczka_xdd
|
|
 |
Wciąż zdarzają się chwile kiedy opieram się o zimną ścianę i walę w nią głową z bezsilności. Myślę, co jeszcze powinnam zrobić aby poukładać swoje życie, jak powinnam się zachowywać, co powinnam myśleć, aby już dłużej się nie ranić. Opadam w dół. Kolanami tłukę o podłogę, ale w ciemności nikt nie widzi mojej rezygnacji. Czuję pustkę, a za chwilę zaraz ból. Tęsknie. Pomyślałby ktoś, że można aż tak bardzo tęsknić, że nic nie potrafi ukoić tego okropnego uczucia. Nic poza jego oczami i uśmiechem oczywiście, o tak, nic poza nim samym. Zastanawiam się też czy kiedyś jeszcze poczuję się tak dobrze jak wtedy w jego obecności. Myślisz, że zjawi się ktoś kto uleczy moje serce i zabierze moje cierpienie? A może do końca życia zostałam skazana na niego, ale już po prostu wykorzystaliśmy wszystko, co dał nam los i dlatego nie możemy być razem? Dobrze, nie będę już nikogo o nic prosić, poczekam aż czas sam osądzi co mi się należy. Poczekam. Przecież w czekaniu jestem mistrzem. / napisana
|
|
 |
Wiesz , chciałabym kłaść się wiedząc na czym stoję . Teraz żyję w niepewności . A tak bardzo pragnę zasnąć z pewnością . Chciałabym wiedzieć , że kiedy się obudzę w najgorszym przypadku będzie tak jak jest teraz , bo bardziej zajebiście się nie da , albo teraz będzie tylko gorzej . A ja nie wiem . Nie wiem jak żyję . Nie wiem nawet czy jestem szczęśliwa . Bo chyba nieszczęśliwa też nie jestem . / aneczka_xdd
|
|
|
|