 |
jak nauczę się porządnie pluć to obiecuję, że stanę wyprostowana, pewna siebie przed Tobą i z uśmiechem namelam Ci prosto w mordę .
|
|
 |
- dlaczego Ty jesteś tak wyjątkowa ? - bo dziewięćdziesiąt procent mnie to choroba psychiczna , a pozostałe dziesięć to głupota .
|
|
 |
i do końca swego życia , zapamiętam momenty , kiedy czułam , że Ty czujesz to samo ...
|
|
 |
i jedyne czego teraz chciała , to sprawić , żeby on pożałował tego , że ją stracił . żeby go zabolało .
|
|
 |
pomysł z pokochaniem ciebie był naprawde beznadziejny .
|
|
 |
Proszę Cię byś przed snem spojrzał w niebo u pomyślał, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co ty.
|
|
 |
wiesz, nigdy nie będziesz mnie miał, ale miło że się starasz.
|
|
 |
Poruszając się z gracją przed tobą i twoimi kumplami , zalotnie puściłam Ci oczko . Uśmiechnięty spojrzałeś na reakcje kumpli , którzy szeptali coś do siebie i z pożądaniem patrzyli na moje ciało . Podeszłam wolnym krokiem do Ciebie , zalotnie uśmiechając się do jednego z twoich kolegów . Obejmując Cię wokół szyji wyszeptałam na ucho : a jeszcze wczoraj byłam twoja . Odwróciłam się na pięcie , i zaciągnęłam twoich kumpli na parkiet
|
|
 |
coś w rodzaju zniknij, ale jednak bądź.
|
|
 |
- Czym się różni ścierka? - Od czego? - Od Ciebie szmato.
|
|
 |
masz problem.. często bywasz wesoła, ale nie pamiętasz już kiedy ostatnio byłaś szczęśliwa.
|
|
 |
A jak odchodził to bolało? -nie kurwa, łaskotało i prosiło o więcej.
|
|
|
|