 |
zawsze szybko umierają tacy jak ja . do zobaczenia w piekle .
|
|
 |
3 dni choroby wywołały u mnie takie same skutki , jak rok czasu z Tobą . niszczysz wolno , ale skutecznie.
|
|
 |
do tej pory doświadczyłam wielu przykrych sytuacji, jednak chyba najczęściej płacz powoduje świadomość kim byłam i czym się stałam.
|
|
 |
nie . zdecydowanie nie byłeś dla mnie wszystkim . to raczej wszystko było Tobą .
|
|
 |
minął rok . on dalej nie dzwoni , kilku osób ze mną już nie ma , zmieniłam styl, lepiej się uczę, mniej płaczę , miarkuję śmiech, rzadko tęsknię, myślę rozsądnie, coraz mniej we mnie ukochanej spontaniczności, jem mniej czekolady, jestem ostrożna, nie kłócę się, w każdym momencie szukam sensu, nie oglądam komedii , pokochałam dramaty, choruję częściej, dostosowuję się tylko do paru sytuacji , dotyczących mojej przyszłości, nawet słucham czasem rocka . nie jest lepiej. jakbym miała dać komuś tylko jedną radę , powiedziałabym żeby nigdy nie chciał wydorośleć , żeby był dzieckiem .
|
|
 |
ciężko się śpi bez Twojego ' dobranoc ' .
|
|
 |
Mówią , że śmierć rozłącza , ale przecież powszechnie wiadome jest to , że najważniejsze rzeczy są dla oczu niewidoczne . dlaczego więc po odejściu kogoś bliskiego ludzie zamykają się w sobie , a potem znajdują kogoś innego ? tak , to jest właśnie zdrada i okropna , towarzysząca jej perfidność , gdy z nowym ukochanym razem na cmentarzu wylewają łzy . śmierć może być jedynie pewną niedociągłością , bo nie każdy umie słuchać tak , by usłyszeć i widzieć , żeby zobaczyć .
|
|
 |
mamy jeden świat , a żyjemy w różnych .
|
|
 |
nadzwyczajnie przeszkadza sumienie .
|
|
 |
kilka słów lub ich brak może czasem być powodem dziwnych reakcji mózgu , zwanych ' uczuciami ' . nikt się nigdy nie zastanawiał , czym na prawdę one są , lub czy w ogóle istnieją . wiadome jest to , że jest ból , który uznaje się za pozycję wyjściową i końcową , ta ostatnia u słabych emocjonalnie ludzi kończy się śmiercią , a to wszystko dlatego , ze od urodzenia żyją w rutynie : " powodzenie okazują śmiechem , a smutek płaczem " . tak przecież być nie musi , jednak ten sposób zaakceptowany został przez świat . czasem wystarczy użyć swoją " nadświadomość " , żeby zrozumieć , że tak na prawdę nie ma miłości , szczęścia , czy zawodu . jest to jedynie forma obrony zwykłego szarego człowieka przed codziennością , bo najlepiej przecież zwalić wszystko na sposób konstrukcji " wnętrza " każdego z nas . tych tak zwanych uczuć nie da się przecież wytłumaczyć za pomocą fizyki , czy chemii . prawda ?
|
|
|
|