 |
„ -ona umarła
-o Boże!! kto umarł??
-to przez Ciebie! zabiłeś jąą!!
-coo??
-zaniedbałeś, zlekceważyłeś,okaleczyłeś , zapomniałeś...
-o czym ty mówisz? o co ci chodzi?
-zabiłeś moją miłość do Ciebie! „
|
|
 |
No weź chamie jeden okropny wstrętny leniu ciupany w dupę powiedz , że mnie kochasz i przytul mnie mocno . NOOOOO !!
|
|
 |
Zakochasz się bez pamięci w dziewczynie , a ona powie ci , że możesz sobie poczekać na nią !
Potem powiedz mi czy bardzo bolało.
|
|
 |
Powiedz mi tylko gdzie można kupić bilet w jedną stronę do nowego życia, a obiecuję, że już więcej mnie nie zobaczysz.
|
|
 |
Chuj mnie interesuje ile ich było po mnie , co robiłeś wtedy , co czujesz do tej kurwy teraz …
interesuje mnie tylko nasza przyszłość , o ile tak owa istnieje kotku.
|
|
 |
Minęło za mało czasu żeby zapomnieć i uśpić motylki w brzuchu , co to jest jeden rok .. pff.
|
|
 |
Ale obiecuje , że kiedyś stanę naprzeciwko Ciebie, uśmiechnę się tak naprawdę, tak szczerze i z ręką na sercu powiem, że nic do Ciebie nie czuje .
|
|
 |
- kupiłaś mi ten sok dziecko ?
- nie babciu , zapomniałam nooo.
- nie wiem o czym ty myślisz !
- nie o czym tylko o kim ; C – powiedziałam pod nosem.
|
|
 |
jej kontakt z rzeczywistością wisiał na włosku.
|
|
 |
- Wiesz, są w moim życiu ludzie, którzy są mi całkowicie obojętni. I Ty jesteś jednym z nich. - powiedziała i odeszła ciągnąc za sobą na sznurku Jego serce.
|
|
 |
Z zewnątrz wyglądała na pewną siebie dziewczynę, uśmiechnięta sprawiała wrażenie bezproblemowej nastolatki, wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą i niczego jej nie brakuje. Jednak w środku desperacko potrzebowała miłości, ciepła, zrozumienia..
|
|
 |
Światło migające z wyświetlacza telefonu daje znać, że ktoś próbuje nawiązać ze mną połączenie telefoniczne. Światełko gaśnie na kilka sekund tylko po to, by za chwilę znów zacząć migać i tańczyć w rytm wibracji na nocnym stoliku. Kątem oka widzę na wyświetlaczu Twoje imię. Imię, przy którym jeszcze kilka dni temu migało serduszko. Nie odbiorę. Chciałeś bym dla Ciebie umarła, więc tak właśnie zrobiłam. Nie uczono Cię, że nie należy wywoływać duchów?
|
|
|
|