|
kocham mojego faceta, ale to w niej jestem zakochana..
|
|
|
Dziewczyna to nie weekendowy dodatek do piwa, a jej serce to nie poczekalnia.
|
|
|
tu tak naprawdę garstka ludzi doznała szczęścia. A reszta dusi z całej siły łzy i gorycz w pięściach.
|
|
|
Pamiętasz, jak mówiłem, że będę kochał Cię do końca świata i o jeden dzień dłużej? Kłamałem... Zawsze będę Cię kochał. Bez względu na to, gdzie będę, gdzie Ty będziesz. I chcę, żebyś wiedziała, że zapamiętam Cię uśmiechniętą, szczęśliwą... i z tym ciepłym światełkiem w oczach. I obiecaj mi, że zawsze taka będziesz, że się nigdy nie zmienisz. I zachowasz to światełko. Bądź szczęśliwa.
|
|
|
zawieszam jak coś kochane moblowiczki:) muszę przemyśleć parę spraw itd. wrócę może za miesiąc, może za kilka dni. jeszcze zobaczę.
|
|
|
JA PIERDOLE, ZAKOCHAŁAM SIE ;x
|
|
|
każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens
|
|
|
kłócimy się o same drobiazgi, typu; dlaczego kupiłam czekoladę malinową, a nie truskawkową. ale to dobrze, że tylko o takie coś się kłócimy. to znaczy, że nie mamy większych problemów do kłótni, jak smak czekolady.
|
|
|
|
stanął przed lustrem w moim pokoju i z powagą wpatrzył się w swoje odbicie . - a ty co? - zapytałam powstrzymując śmiech . - ta nic . - syknął . - no jak nic? - zapytałam . - no kurwa , ładny jestem . - wyjąkał uśmiechając się do lustra . - z której strony? - zaśmiałam się . spojrzał na mnie krzywo podciągając nosem . - ta żartuję , gdybyś nie był ciachem bym cię nawet patykiem nie tknęła . - zaśmiałam się . - a podobno liczy się wnętrze. - syknął obrażony. - ta przecież debilu żartuje . - rzuciłam w niego poduszką . - ty chora jesteś i tyle . - wzruszył ramionami i wyszedł z pokoju . za dziesięć minut wsadził głowę w drzwi od mojego pokoju - ochłonąłem. - wyszczerzył zęby . - i co w związku z tym? - zapytałam. - i dalej cię kocham. - zaśmiał się i rzucił się na mnie z buziakami . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
mówisz, że mam rzucić palenie. że wtedy znajdziesz mi inną rzecz, którą polubię tak samo jak palenie. nie wiesz tylko, że lubię palić po.;>
|
|
|
|