 |
|
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku który tak bardzo lubię.
|
|
 |
|
Ja nie przeklinam. - Jak to nie? - No kurwa normalnie!
|
|
 |
|
nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto.
|
|
 |
|
To były moje najlepsze urodziny, najlepsza przerwa, Twój najsłodszy uśmiech.
|
|
 |
|
A teraz życie jest mi tak cholernie obojętne. Na każde zadane pytanie, wzruszam ramionami i odpowiadam "nie wiem, chuj mnie to".
|
|
 |
|
-TAAAAAAAAAK BAAAAAAARDZOOO CIEEEE KOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCHHHHHHHHHHHHHHHHAAAAAAAAAAAAAAAAAMMMMMMM !
- ze co ?
- nic nic , klawiatura mi się zacina
|
|
 |
|
Prawdziwe słowa to osłona przed fałszem i nie pokona tego stłamszona lansem, gwiazda rutyny gdyż rap to nie tylko rymy, przekazu brak podupadacie skurwysyny.
|
|
 |
|
gdybym miała wybrać sposób w jaki on ze mną zerwie, wybrałabym esemesa. Wtedy byłabym pewna że nie był mnie wart.
|
|
 |
|
Pamiętacie tamte czasy? Gdy dla chłopaków zabawa w dom nie miała podtekstów erotycznych, na ognisko zamiast pół litra brało się kiełbaskę, a na smutki nie nikotyna, lecz słodycze były najlepsze ? Tak. To było dzieciństwo
|
|
 |
|
Pewnego dnia Puchatek dlugo, dlugo rozmyslal, az wreszcie pomyslal, ze powinien odwiedzic Kłapouchego, poniewaz nie widzial go az do wczoraj. < 333333333
|
|
|
|