 |
nie ogarniam, dlaczego udajesz skurwiela przy kolegach, skoro w głębi duszy jesteś wrażliwy i naprawdę Ci zależy.
|
|
 |
Przytulił mnie mocno przykładając swoje usta do moich włosów - nie zostawię cię samej, zrozum. - wielu przed tobą to mówiło, nie rzucaj słów na wiatr, żebym się potem nie zawiodła. - ale naprawdę cię kocham, naprawdę ciągle o tobie myślę. wypełniasz każdą sekundę mojego życia, Mała, co chwilę zastanawiam się co teraz robisz, z kim rozmawiasz, o czym myślisz. ja nigdy nie byłem w takim stanie, nie wyobrażam sobie, żebyś teraz tak zwyczajnie zniknęła z mojego życia. - powiedział po czym do oczu napłynęły mi łzy, a on przytulił mnie jeszcze mocniej. na całym ciele czułam jego ciepło. - Boże, dziękuję. - wypowiedziałam przybliżając moje usta do Jego. / believe.me
|
|
 |
Niesamowite uczucie, kiedy wychodząc ze szkoły widzisz Jego koło bramy, choć się nie umawialiście, a On wita cię słowami: "nie mogłem się już doczekać, aż cię zobaczę. czekam tu już z godzinę" - bezcenne. / believe.me
|
|
 |
- ubrała się jak kurwa. - mówiłaś, że jak pół. - dobra, jak półkurwa. / moja babcia jest niemożliwa xD / believe.me
|
|
 |
Co dzień, pomimo, że miał do szkoły na popołudniu, dzwonił do moich drzwi równo o 6:00, żebym przypadkiem się nie spóźniła. Co dzień przychodził z kwiatkiem i czekoladkami. Co dzień, kiedy tylko usłyszałam dzwonek do drzwi, darłam się do mamy: "powiedz, że mnie nie ma!", jednocześnie ciesząc się z własnego szczęścia jakim jest On. Co dzień dawał jednego kwiatka mojej mamie, dziękując jej za każdym razem, że mnie urodziła. I za każdym razem stając w drzwiach mojego pokoju, podchodził do mnie i całując mnie w czoło mówił: "wstawaj skarbie, czas do szkoły", a czekoladki kładł na stoliku nocnym, abym jak On to mówił "cały dzień miała słodki". A teraz tak zwyczajnie w świecie zamieniliśmy się rolami. Ja mam na popołudniu, On ma na rano i w momencie, kiedy już chcę nacisnąć dzwonek, On mnie uprzedza otwierając drzwi w bokserkach, w ręku trzymając różę bądź innego kwiatka i wpychając mnie do środka całuje na środku korytarza. Boże, uwielbiam to. / believe.me
|
|
 |
Siedzieliśmy w parku, kiedy w pewnym momencie przebiegł koło nas kot. - Boże, jak ja chciałabym mieć kota... - powiedziałam ściskając mocno jego ciepłe dłonie. Dzień później przywitał mnie z małym kociakiem rasy Maine Coon. Jak tu go można nie kochać? / believe.me
|
|
 |
a z każdym uderzeniem , serce pragnie go coraz bardziej . / slaglove
|
|
 |
istnieją na świecie takie osoby , dla których warto było poświęcić więcej . / slaglove
|
|
 |
nieważne, że Twoje ciuchy będą od Chanel, buty od McQueena, a włosy i makijaż zrobią Ci specjaliści. nieważne, że będziesz wyglądać jak najdoskonalsza Top Model. zawsze znajdzie się ktoś to zjedzie Cię od góry do dołu, bo jesteś po prostu lepsza. proste.
|
|
 |
miłość - bolesne, długotrwałe uczucie. prowadzące do częstego bólu serca i hektolitrów łez. jest ona trudna, ale i cholernie pożądana przez ludzi.
|
|
 |
jesteś najpiękniejszym błędem mojego życia.
|
|
 |
śmierć się zbliża, już nawet czuję jej zapach.
|
|
|
|