głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shony

Czasami nie potrzebne są słowa. Wystarczy sposób w jaki mnie przytulasz i całujesz  a ja już wiem  że po mnie nie ma dla Ciebie nikogo. esperer

esperer dodano: 10 marca 2014

Czasami nie potrzebne są słowa. Wystarczy sposób w jaki mnie przytulasz i całujesz, a ja już wiem, że po mnie nie ma dla Ciebie nikogo./esperer

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi  po której stąpałam. Uwierz  mówiłabym bez końca  ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból  a zbyt mocno Cię kocham  żeby pozwolić Ci tak cierpieć. esperer

esperer dodano: 9 marca 2014

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi, po której stąpałam. Uwierz, mówiłabym bez końca, ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból, a zbyt mocno Cię kocham, żeby pozwolić Ci tak cierpieć./esperer

Był dla niej ideałem i może właśnie dlatego usprawiedliwiała go przed wszystkimi  a także i przed samą sobą. Gdy nie dzwonił zrzucała winę na rozładowaną komórkę. Gdy nie przyjeżdżał uparcie twierdziła  że na pewno wypadło mu coś ważnego. Nawet  gdy zdradził wzięła winę na siebie twierdząc  że nie jest wystarczająco piękna i dobra. Powiesz  że jej naiwność nie miała hamulców. Masz rację  ale nie zawiniła tu ona sama. Te wszystkie hamulce popsuła miłość  zabierając przy tym granice zdrowego rozsądku.

selektywnie dodano: 8 marca 2014

Był dla niej ideałem i może właśnie dlatego usprawiedliwiała go przed wszystkimi, a także i przed samą sobą. Gdy nie dzwonił zrzucała winę na rozładowaną komórkę. Gdy nie przyjeżdżał uparcie twierdziła, że na pewno wypadło mu coś ważnego. Nawet, gdy zdradził wzięła winę na siebie twierdząc, że nie jest wystarczająco piękna i dobra. Powiesz, że jej naiwność nie miała hamulców. Masz rację, ale nie zawiniła tu ona sama. Te wszystkie hamulce popsuła miłość, zabierając przy tym granice zdrowego rozsądku.

Nigdy nie chciałam Cię kochać.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 7 marca 2014

Nigdy nie chciałam Cię kochać. | Jodi Picoult

Co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie  którym zwabił mnie do siebie niby spytać jak się mam. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka   było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil  które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter  i wnętrze  które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym  a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum  który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.

selektywnie dodano: 7 marca 2014

Co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie niby spytać jak się mam. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil, które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.

Teraz mam Ciebie. Nowe ramiona  które chronią przed światem. Zapomniałam już odcień oczu tamtego  odkąd Twoje szaroniebieskie wpatrują się w moje z taką intensywnością. Pamiętam kiedy mówiłam  że przeszłości nie zapomnę nigdy  że zawsze będzie mieć znaczenie  że oprócz niego nie będzie nikogo. Teraz? Teraz dziękuję  że to się skończyło  że wtedy tyle wycierpiałam  bo idąc tą ścieżką mogłam spotkać Ciebie  a Ty? Ty jesteś tym czego szukałam sama w sobie. Jesteś tym brakującym odłamkiem serca  bo tamten już przestał pasować. Umarła miłość  narodziła się miłość. esperer

esperer dodano: 7 marca 2014

Teraz mam Ciebie. Nowe ramiona, które chronią przed światem. Zapomniałam już odcień oczu tamtego, odkąd Twoje szaroniebieskie wpatrują się w moje z taką intensywnością. Pamiętam kiedy mówiłam, że przeszłości nie zapomnę nigdy, że zawsze będzie mieć znaczenie, że oprócz niego nie będzie nikogo. Teraz? Teraz dziękuję, że to się skończyło, że wtedy tyle wycierpiałam, bo idąc tą ścieżką mogłam spotkać Ciebie, a Ty? Ty jesteś tym czego szukałam sama w sobie. Jesteś tym brakującym odłamkiem serca, bo tamten już przestał pasować. Umarła miłość, narodziła się miłość./esperer

Ty też analizujesz każdą rozmowę z Nim? Rozkładasz zwykłe zdanie na czynniki pierwsze  doszukując się jakiegokolwiek podtekstu? A gdy niczego nie możesz się dopatrzeć  padasz i tracisz nadzieję na coś  co nigdy tak naprawdę nie miało mieć miejsca.   yezoo

yezoo dodano: 5 marca 2014

Ty też analizujesz każdą rozmowę z Nim? Rozkładasz zwykłe zdanie na czynniki pierwsze, doszukując się jakiegokolwiek podtekstu? A gdy niczego nie możesz się dopatrzeć, padasz i tracisz nadzieję na coś, co nigdy tak naprawdę nie miało mieć miejsca. [ yezoo ]

Oboje dobrze wiemy  że coś się nam sypie. Konstrukcja  którą misternie budowaliśmy  wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy  że pocałunki  trzymanie za rękę i mówienie  że się ułoży nie wystarczy  bo przecież nic się nie układa  prawda? Boję się  że któregoś dnia to runie na naszych oczach  a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak  zwyczajnie  tyle z nas zostanie  pobojowisko  plac walki  na którym poległy nam serca. esperer

esperer dodano: 3 marca 2014

Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja, którą misternie budowaliśmy, wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki, trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac walki, na którym poległy nam serca./esperer

Nie lubię pożegnań. To zawsze jakiś początek końca. Po którymś pożegnaniu  nie będzie już powitania. Nie umiem ubrać w słowa tej rodzącej się tęsknoty  nie umiem znaleźć takich słów  które zapadłyby Ci w pamięć tak mocno  że nawet jak zapomnisz moją twarz  to nigdy nie zapomnisz tego co mówiłam. Nie lubię pożegnań  bo mam w sobie strach  że nawet jak teraz jest dobrze  to jutro coś może pójść nie tak  żadne nie będzie chciało wracać. Zbyt często nie ma żadnych oznak  że to jest ten ostatni raz. Skąd mam wiedzieć kiedy być lepszą  tak żeby na zawsze utkwić w Twojej głowie?  esperer

esperer dodano: 3 marca 2014

Nie lubię pożegnań. To zawsze jakiś początek końca. Po którymś pożegnaniu, nie będzie już powitania. Nie umiem ubrać w słowa tej rodzącej się tęsknoty, nie umiem znaleźć takich słów, które zapadłyby Ci w pamięć tak mocno, że nawet jak zapomnisz moją twarz, to nigdy nie zapomnisz tego co mówiłam. Nie lubię pożegnań, bo mam w sobie strach, że nawet jak teraz jest dobrze, to jutro coś może pójść nie tak, żadne nie będzie chciało wracać. Zbyt często nie ma żadnych oznak, że to jest ten ostatni raz. Skąd mam wiedzieć kiedy być lepszą, tak żeby na zawsze utkwić w Twojej głowie? /esperer

Przestań to robić. Przestań pojawiać się  kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach  do których idę  bo jestem pewna  że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać  bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać  bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy.   yezoo

yezoo dodano: 3 marca 2014

Przestań to robić. Przestań pojawiać się, kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach, do których idę, bo jestem pewna, że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać, bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać, bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy. [ yezoo ]

Niby początki są trudne  ale to przez końce nie śpisz po nocach. esperer

esperer dodano: 2 marca 2014

Niby początki są trudne, ale to przez końce nie śpisz po nocach./esperer

Możemy wrócić do tego co było dawniej  do uśmiechów pełnych ciepła  do spojrzeń pełnych miłości  do dni  w których czuliśmy się naprawdę szczęśliwi  do chwil  w których nie liczyło się nic prócz naszych dłoni tworzących całość i idealną kompozycję. Oczywiście  że możemy cofnąć się w czasie i spróbować odegrać to wszystko jeszcze raz  na nowo  od początku  spróbować jak to smakuje  jaki ma kolor i zapach. Możemy udawać  że wciąż łączy Nas ta magiczna więź  która kiedyś miała sens  a dziś jest tylko wspomnieniem. Możemy  jasne  podejdź tu  podaj mi dłoń i spróbujmy. Boisz się? Właśnie w tym jest sęk  boisz się wrócić i spróbować bo jesteś świadoma tego  że co co było już nie wróci  a każda kolejna próba skończy się porażką. Nic już nie będzie tak świeże jak pierwsze spojrzenie  pierwszy pocałunek  pierwszy uścisk dłoni. To wszystko co dzieje się teraz jest tylko przypomnieniem sobie dawnych chwil  lecz bez tego ciepła i szybszego bicia serca. To nie to samo  to już nie my. mr.lonely

mr.lonely dodano: 1 marca 2014

Możemy wrócić do tego co było dawniej, do uśmiechów pełnych ciepła, do spojrzeń pełnych miłości, do dni, w których czuliśmy się naprawdę szczęśliwi, do chwil, w których nie liczyło się nic prócz naszych dłoni tworzących całość i idealną kompozycję. Oczywiście, że możemy cofnąć się w czasie i spróbować odegrać to wszystko jeszcze raz, na nowo, od początku, spróbować jak to smakuje, jaki ma kolor i zapach. Możemy udawać, że wciąż łączy Nas ta magiczna więź, która kiedyś miała sens, a dziś jest tylko wspomnieniem. Możemy, jasne, podejdź tu, podaj mi dłoń i spróbujmy. Boisz się? Właśnie w tym jest sęk, boisz się wrócić i spróbować bo jesteś świadoma tego, że co co było już nie wróci, a każda kolejna próba skończy się porażką. Nic już nie będzie tak świeże jak pierwsze spojrzenie, pierwszy pocałunek, pierwszy uścisk dłoni. To wszystko co dzieje się teraz jest tylko przypomnieniem sobie dawnych chwil, lecz bez tego ciepła i szybszego bicia serca. To nie to samo, to już nie my./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć