 |
z całą moją miłością przyjmij mnie do siebie
|
|
 |
obok Ciebie wszystko jest łatwiejsze ! :*
|
|
 |
czymś pięknym byłoby zapomnieć o tym co bolało.
|
|
 |
gdzieś w środku poczułam, że się rozpadłam na kawałki, nie na miliony kawałeczków, drobniutkich i leciutkich, tylko na kilka kawałków, których nikt nie jest w stanie złożyć w całość. nikt, oprócz Niego. gdy powiedział mi, że mnie zdradził... świat mi się rozpadł w dłoniach. stał na przeciwko mnie, trzymał mnie za ręce i mówił, słowo po słowie 'zdradziłem Cię, ale to nie tak, to znaczy no tak zdradziłem,ale to dlatego, że nie byłem pewien, nie wiedziałem czy na pewno to z Tobą chce spędzić całe życie.. a kiedy już to zrobiłem i wiedziałem, że z Tobą, to.. wtedy pojawiły się wyrzuty sumienia.. musiałem Ci powiedzieć, nie mógłbym żyć z Tobą, być przy Tobie, kochać się z Tobą, gdybyś nie wiedziała.. wiem, że mi nie wybaczysz, ale przepraszam... tak bardzo Cię kocham" wybaczyłam, ale zapomnieć nie potrafię..
|
|
 |
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
 |
[1] Nie będę potrafiła powiedzieć Ci, że zawsze dobrze mi z Tobą, bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych, w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci, że chcę, by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast, że nie pozwolę, by się skończyło, bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech, a coraz częściej pojawią się łzy, które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała, a znajdę w nim dziesiątki mankamentów, które spodobają mi się jeszcze bardziej, niż wszystko to, co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania, że będę walczyła o to uczucie, bo będziemy w miejscu, kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie, wymienimy uśmiechy i stwierdzimy, że daliśmy radę, przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.
|
|
 |
jedna godzina, która uświadomiła mi, że można osiągnąć wszystko. można pod warunkiem że się chce. można wybaczyć, jeśli się kocha. można poradzić sobie z największymi problemami, jeśli ma się przy sobie prawdziwych przyjaciół. można wrócić do przeszłości, wracając do miejsca, z którym jest ona związana. można żyć z kimś, pomimo jego wad i błędów jakie popełnia. można nauczyć się żyć bez niczyjej pomocy. można kochać, nawet jeśli nikt nas tego nie nauczył. można wszystko, ale trzeba mieć chęci.
|
|
 |
Czuje się bezpieczna, gdy Twoje palce leżą spokojnie na moich.
|
|
 |
przyjaciele? tak, chyba fałszywi przyjaciele...
|
|
 |
żałuje. pierwszy raz żałuje czegoś, czego nie zrobiłam. dzisiaj chciałabym cofnąć czas. wrócić do tamtego momentu, wieczoru.. do tamtej nocy... i dać mu to wszystko, czego ode mnie chciał... chciałabym cofnąć czas..
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
|
|