 |
-Jest cudowny .Ma najpiękniejsze
spojrzenie na świecie,a swoim uśmiechem
bezwarunkowo wywołuje uśmiech na
mojej twarzy.Tylko on wie,jak poprawić mi
humor.Gdy mnie dotyka,przez całe me ciało
przechodzi dreszcz.Pocałunkami osładza
moje życie,a gdy przytula,od razu przestaję
być smutna.Zna mnie jak nikt inny,nigdy nie
kłamie i wiem,że mogę na nim polegać.Jest
miły,mądry i zabawny.Właściwe idealny!
- A wady jakieś ma?
-Nie kocha mnie.Nic więcej.
|
|
 |
nie czuję się lepszy od tych, co nie słuchają
rapu, jednak im współczuję, bo nie raz w
życiu by im pomógł.
|
|
 |
Nigdy nie dowiesz się jak czuje się kobieta,
która płaczę w poduszkę, która tęskni i
choruje, która najbardziej w świecie
pragnie by pokochał ją ten kretyn.
|
|
 |
ziomuś pamiętaj, podam Ci pomocną dłoń, jeśli tego potrzebujesz, Boże proszę, BLISKICH CHROŃ
|
|
 |
bedę mieć wszystko albo nic, nie chcę nic pomiędzy.
|
|
 |
prawdziwi ziomkowie są ze sobą na dobre i złe !
|
|
 |
Zakochani ludzie nie lubią spać, bo
rzeczywistość jest dla nich o wiele lepsza niż
to, co mogłoby im się przyśnić.
|
|
 |
ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować?
ONA: w usta?
ON: nie.
ONA: w policzek?
ON: nie.
ONA: w szyję?
ON: nie.
ONA: no więc gdzie?
ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną
powiemy sobie 'tak'.
|
|
 |
I mogę powiedzieć ze jestem w pełni
szczęśliwa, kiedy mam go obok, kiedy
wygłupiamy się jak dzieci, kiedy mnie mocno
przytula, gdy zasypiam na jego piersi, kiedy
czule szepce do ucha ze kocha i długo by
jeszcze wymieniać ale najważniejsze że jest.
|
|
 |
- Wiesz co lubię najbardziej ? - No ?
- Leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i
patrzeć w sufit.
- Czemu akurat to ?
- Bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał..
|
|
 |
Znowu płakała przeze mnie. Kurwa,
obiecałem sobie tyle razy, że na jej twarzy
nigdy nie zagoszczą łzy, obiecałem sobie, że
nie będę jej ranił. Kurwa, znowu
spieprzyłem. Jeszcze teraz mam w uszach
huk zatrzaskujących się za nią drzwi.
Jeszcze do teraz, kiedy zamknę oczy, widzę
jej załzawioną twarz, i jej wyraz, z którego
można było wyczytać tak wiele. Kurwa,
dlaczego jestem taki beznadziejny?
Dlaczego nie potrafię dać jej tego czego
oczekuje? Ona jest idealna. Znowu mi
wybaczyła. Nie wiem czy nie powinienem
odejść. Może beze mnie będzie w końcu
szczęśliwsza? Kurwa, jest dla mnie Aniołem.
Doskonale wiem, że nie przeżyje bez Niej
nawet dnia, ale nie mogę jej krzywdzić. Nie
mogę zadawać ran tak dobremu sercu. Ona
mnie kocha, wiem to, mówiła mi to nawet
dziś rano, kiedy stałem przed nią hamując
łzy. Wiedziała, że żałuję. Nie mogłem jej
obiecać, że się zmienię. Nie mogłem
okłamać jej kolejny raz. Nie zasługuję na jej
miłość, a ona wciąż mi ją daje. Jest
wszystkim. Tracę wszystko.
|
|
 |
chciałbyś wszystko mieć jak na wyciągnięcie ręki, lecz nic nie ma od razu nawet jeśli zapał wielki.
|
|
|
|