 |
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
|
|
 |
dzisiaj całkiem naturalnie udawałam, że jest okej. bez tuszu, podkładu i różu.w ulubionej bluzie, czarnych jeansach i różowej bokserce, a spinając włosy w myślach powtarzałam jedno. 'tylko się nie rozrycz idiotko.'
|
|
 |
Bo to nie czasy, gdy miałeś problem biegłeś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała Ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko, by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej że pewien kolega złamał Ci serce.
|
|
 |
Przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka. Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. Przepraszam, że mi tak cholernie zależy i przepraszam, że kocham.
|
|
 |
A kiedy wszystkich mylił mój sztuczny uśmiech, potrafiłeś spojrzeć mi w oczy i powiedzieć 'weź nie ściemniaj' ..
|
|
 |
Tak mi trudno wyrazić to co czuję, ale jak narysuję wielkie serduszko, zrozumiesz?
|
|
 |
jak namalujesz mi tęczę, dam Ci cukierka. jak mnie przytulisz, dam Ci batonika. jak mi powiesz, że mnie kochasz, dam Ci buzi i powiem, że ja Ciebie też. ♥
|
|
 |
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
Każdy potrafi ranić. Co prawda, nikt tak kurewsko dobrze jak Ty.
|
|
 |
Nie wmawiaj mi , że się starałeś. bo to nie Ty nie spałeś do czwartej, martwiąc się, a później dowiadując iż dobrze bawiłeś się na imprezie. to nie Ty chodziłeś smutny, gdy tylko coś było nie tak. to nie Ty .. - z resztą Ty nic nie robiłeś.
|
|
 |
i teraz łzy ciekną mi po policzkach i tak bardzo pragnę gdzieś pobiec i się wykrzyczeć. wykrzyczeć to co czuje i czułam, jak bardzo mam dosyć życia i tej jebanej nadziei, że kiedyś się zmienisz ..
|
|
 |
I już nigdy więcej nie chce widzieć Twojego słodkiego uśmiechu ku mojej osobie. Nie chce czytać tych czułych sms'ów. Nie chce czuć Twoich dłoni na moim ciele, ust na mojej twarzy ani oddechu na mojej szyi. Naprawdę nie chce przeżywać tego wszystkiego po raz kolejny, nie chce znowu czuć tej pustki, która rozpierdala mnie od środka, gdy ty bez jakichkolwiek uczuć.. odchodzisz.
|
|
|
|