 |
może patrząc na mnie wydaje ci się że jestem silna i nie przejmuje się błahostkami, ale wystarczy że zamknę za sobą drzwi do pokoju a odreagowuje to wszystko kroplami łez.
|
|
 |
I może nigdy się nie zmienię na lepsze. Może nigdy nie będę zbyt dobra, ale jednego jestem pewna. Że będziesz. Będziesz trwał przy mnie tak długo jak to będzie możliwe. Bo Twoje słowa są wyjątkowo szczerze.
|
|
 |
Nie mogę pić za dużo wódki, bo zachowuje się histerycznie, nie mogę słuchać "Rolling in the deep", bo czuję się jak bezradne, samotne dziecko, nie mogę siedzieć za długo wieczorem, bo zaczynam podświadomie zastanawiać się czy głębiej ranią nowe żyletki czy stary nóż kuchenny, nie mogę dopuścić do świadomości faktu, że jeszcze tyle muszę przeżyć bez Ciebie, bo to tak jakbym godziła się z faktem, że wszystkie te lata przeleżę w trumnie.
|
|
 |
"Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce. Tylko czasem miotają mną te chore emocje."|Chada
|
|
 |
W magazynku mam ostatni nabój. Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cię na zabój?
|
|
 |
witam w świecie w którym przewyższają nas młodsi swoją inteligencją, gdzie tymbark zamienił się w wódke, gdzie gumy w ksztalcie papierosów zamieniły się w cienkie LD. Gdzie miłe słowka dziękuję proszę przepraszam zmieniają się w : spierdalaj, ja pierdole, sorry. Gdzie ludzie zakochują się w zdjęciach zrobione jakiemuś kwiatkowi, gdzie klikają 'lubię to' przy każdym napotkanym słowem na facebooku. Gdzie pocałunki w policzek zamieniają się w lizanie po krzakach. nie ma to jak XXI wiek ludzie.
|
|
 |
przepraszam, że często przeklinam, dużo palę i jestem kłótliwa. przepraszam, że nie jestem pierwszą lepszą, która wskoczy Ci do łóżka. przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą znajomość, rozkochałam Cię do granic możliwości. przepraszam, że mi zależy. przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. przepraszam, że kocham.
|
|
 |
błagam, przyjdź i zabierz ode mnie ten smutek i łzy i przytul mnie jak najmocniej, bo czuję, że już dłużej tego nie wytrzymam.
|
|
 |
bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę kocham Cię, naprawdę.
|
|
 |
taa, kurwa. Ta Twoja 'bajera' do innych panienek tylko dlatego by wzbudzić we mnie zazdrość jest kurewsko żałosna. Takim zachowaniem pokazujesz swoją niedojrzałość. sięgasz dna, młody.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
 |
pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć, dlatego mówiłam wszystko, co przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę, ale już jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię, tak od początku. To było wspaniałe, móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza kłótnia, jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie, prawda?
|
|
|
|