 |
Im większe przypały, tym lepsze wspomnienia.
|
|
 |
Kiedyś skoczyłabym za Tobą w ogień. Dziś jedynie stałabym i z łzą w oku, patrzyła się jak płoniesz.
|
|
 |
Bez bólu, bez problemów, bez zmartwień, beze mnie .
|
|
 |
Odwróciłeś się i dotknąłeś mnie po raz ostatni . Zabolało . Może trochę za bardzo, ale nigdy nie zapomnę delikatności Twoich dłoni .
|
|
 |
“Jeśli Cię stracę to uwierz mi, odbiorę Cię samemu Bogu.”
|
|
 |
Gdziekolwiek pójdziesz, nie pozbędziesz się siebie.
|
|
 |
i ciągle łudzę się że jednak nam wyjdzie że jeszcze jest szansa by odzyskać życie które kiedyś było wszystkim co miałam.Czekam na zmiany, bo wiem że nie potrafię inaczej żyć. Bez Ciebie to nie to samo.
|
|
 |
wracasz do domu, i wiesz, że czeka cię to samo. wyrzuty matki, rozmowy z ojcem, które do ciebie nie trafiają. wiesz, że ranisz ich serce, ale nie umiesz się zmienić. a może brakuje ci sił? ostatnie sytuacje życiowe zniszczyły mnie psychicznie. wstaję, ale tak naprawdę już mam dość tej monotonii. za każdym razem uśmiechasz się, bo myślisz, że tak będzie lepiej. ale czy warto udawać uśmiech skoro w sercu czujesz ogromny ból, który za każdym razem kuje cię z coraz większą siłą? dlaczego ludzie tak bardzo zawodzą, dlaczego tak szybko odchodzą? ich obietnice nie są dziś nic warte, życie nie jest warte cierpienia. niech skończy się to wszystko, nieważne czy dziś, czy pojutrze. oby wkrótce! /princescolors
|
|
 |
Napisał, przeprosił chciał bym mu wybaczyła, chciał odzyskać spokój, chciał zagłuszyć wyrzuty sumienia. Kazał zapomnieć, kazał wymazać wszystko- wszystkie wspomnienia. Po co wrócił,po co dał znać o sobie. Przecież Ja już go nie chcę, przecież nie chcę cierpieć kolejny raz. Żegnaj
|
|
 |
"Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty..."
|
|
 |
“ Chodź, obejmij mnie do krwi. ”
|
|
|
|