 |
Chłodnymi wieczorami lubiła się do niego przytulać. Uwielbiała czuć jego obecność, czuła się wtedy dla niego najważniejszą, najlepszą. Dziś ta sama dziewczyna siedzi sama, wpatruję się w jego zdjęcie próbuję uspokoić emocję. Kolejny raz próbuję nie odzywać się, nie walczyć z poczuciem że chcę walczyć, że chcę jeszcze dać sobie szansę. Chcę wytrwać, nauczyć się żyć bez człowieka który nauczył ją wszystkiego. Chcę być kobietą niezależną, nie chcę już cierpieć. Prosi Boga by nowy dzień przyniósł trochę więcej słońca, chcę być dla innych oparciem- chcę pomagać i być doceniona. Pragnie stabilizacji a zarazem chcę żyć chwilami, chcę zapomnieć o człowieku który podarował jej najcenniejszy dar, jakim jest miłość, braterstwo czy odwzajemnienie? Chcę przestać płakać, obwiniać się. Chcę miłości, ciepła i poczucia że znów może być dla kogoś ważna. Poczucia że znów może być dla kogoś całym małym światem. Chcę po prostu by ktoś ją zauważył, by pokochał by oddał kawałek siebie jej tak jak Ona.
|
|
 |
dzisiaj, jutro i za 50 lat.
|
|
 |
Byłeś pierwszą i ostatnią myślą. Każdej nocy wracałam do myśli że wszystko się ułoży. Codziennie tylko Ty, wszędzie my razem, wpatrzeni w siebie. Dziś czuję że Cię straciłam, dziś już nie myślę o Tobie. Dziś jesteś tylko wspomnieniem, niespełnionym marzeniem. Jesteś błędem, moim błędem.
|
|
 |
Wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
Widzisz, to jest tak, ze składam się ze słów, dlatego potrzebuje rozmowy częściej niż raz na tydzień.
|
|
 |
Dziwne uczucie znać kogoś przez wile lat a potem jakbyście się nie znali.
|
|
 |
Pamięć bywa ułomna – myślałem, że cię nie zapamiętam, a nie potrafię zapomnieć.
|
|
 |
Jeśli minuty, w których o Tobie myślę miałyby przedłużyć Ci życie - żyłbyś wiecznie.
|
|
 |
Chcę żebyś o mnie walczył. Chcę, żeby Ci na mnie zależało. Chcę żebyś szalał na moim punkcie.
|
|
 |
Napisałeś, znowu wyczułeś że nie jest dobrze. Wyczułeś że nie usypiam normalnie, że więcej płaczę i mało jem. Znowu martwiłeś się o mnie, bo wiedziałeś że sobie nie radzę. Pytałeś, narzekałeś na to wszystko. Chciałeś mi wybić z głowy głupie pomysły, chciałeś bym zmieniła się, bym przestała tęsknić. Bym zapomniała o Tobie. Słyszysz, nie da się. Nie potrafię cię wymazać, nie umiem wykasować wszystkiego- nie jestem komputerem, nie wystarczy że wyczyścisz mi dysk. Nie wystarczy że zmienisz system. Ja nadal tu jestem, tęsknię, płaczę i ciężej oddycham. Jestem choć tak często brakuję sił by zebrać się i wstać, brakuję sil by dawać radę. Brakuję ochoty na dalsze życie. Cicho umieram, gdy Ty przechodzisz obok mnie i wmawiasz mi że to już koniec, że my nie istniejemy. Ale wiesz co? Ja Kocham Cię nadal, dalej w mojej głowie tylko Ty. W moim sercu tylko Ty. Nawet powietrze pachnie tobą. Czy ja wariuję, a może umieram gdy Ciebie nie ma obok?
|
|
 |
Ludzie, którzy czekają na właściwy moment, czekają wieczność.
|
|
 |
Umarłam przez Ciebie, chociaż właśnie dla Ciebie tak pragnęłam żyć.
|
|
|
|